Osoby niepełnosprawne rozpoczynają protest w polskim parlamencie domagając się podwyższenia świadczeń do poziomu płacy minimalnej

Grupa niepełnosprawnych dorosłych i ich opiekunów rozpoczęła w tym tygodniu protest okupacyjny w parlamencie, domagając się podniesienia ich zasiłku socjalnego do poziomu płacy minimalnej. Podobne protesty miały miejsce w 2014 i 2018 roku i trwały tygodniami.

We wtorek grupa złożyła również projekt ustawy, poparty prawie 200 000 publicznych podpisów, który wprowadziłby podwyżkę ich zasiłku, której się domagają.

Protestujący spędzili już dwie noce na korytarzach Sejmu. W nocy śpią na materacach rozłożonych wzdłuż ścian, chociaż podobno widzieli, jak ich sen jest zakłócany przez cogodzinne kontrole strażników parlamentarnych.

Opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych wraz ze swoimi podopiecznymi wznawiają protest w Sejmie. Domagają się zrównania renty socjalnej z minimalną krajową.

Ważna sprawa, którą trzeba uderzyć.
✌️✌️#Niepelnosprawni pic.twitter.com/uFHJwlJp2W

— Bogdan Klich (@BogdanKlich) 6 marca 2023 r

„Nie mamy jeszcze planów, jak długo będziemy protestować w Sejmie” – mówi jedna z liderek protestu, Iwona Hartwich, która oprócz tego, że jest matką niepełnosprawnego syna, jest też posłanką opozycji z Koalicji Obywatelskiej (KO) grupy – powiedział RMF FM.

– Oprócz projektu ustawy naszym celem jest również zwrócenie uwagi na sytuację naszych rodzin i osób niepełnosprawnych – dodała.

Od 1 marca 2023 r., po przeszacowaniu, dorośli niepełnosprawni otrzymują zasiłek w wysokości 1588,44 zł (339,06 euro) miesięcznie przed opodatkowaniem. To mniej niż połowa ustawowej płacy minimalnej, która wynosi 3490 zł (744,84 euro).

Hartwich podaje, że po opodatkowaniu zasiłek otrzymywany przez dorosłe osoby niepełnosprawne wynosi zaledwie 1217 zł. Inna posłanka opozycji, Katarzyna Kotula z Lewicy (Lewica), zwraca uwagę, że niedawny „rekordowy kryzys inflacji i kosztów życia” jeszcze bardziej „trudno utrzymać się z takiej sumy”.

🎥Posłanka @iwonahartwich (@KO_Obywatelska) w #RozmowaRMF: noc w Sejmie była fatalna, Straż Marszałkowska przychodziła do nas co godzinę; przyprowadzono też psa, który szukał u nas leku @RMF24pl pic.twitter.com/o5gMT7rXIp

— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) 7 marca 2023 r

Rząd zwraca uwagę, że po poprzednim proteście w 2018 r. podniósł zasiłek do kwoty minimalnej wypłacanej pracownikom, którzy nie są już w stanie pracować ze względów zdrowotnych.

Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, zwraca uwagę, że rząd wdrożył także szereg działań wspierających osoby niepełnosprawne, m.in.

– Tych programów w ogóle nie było przed 2016 rokiem – stwierdziła, cytowana przez PAP, dodając, że rząd prowadzi dialog z opiekunami osób niepełnosprawnych na temat tworzenia kolejnych „rozwiązań systemowych”, a kolejne spotkanie jest planowane. planowany na przyszły tydzień.

Niedawne orzeczenie w Polsce zakazujące aborcji w przypadku poważnych wad wrodzonych skierowało uwagę na to, jak państwo wspiera rodziców niepełnosprawnych dzieci.@AnnaZabl rozmawiał z trzema rodzinami o wyzwaniach, przed którymi stojąhttps://t.co/UAH2kUx9My

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 2 grudnia 2020 r

Hartwich odrzucił jednak uwagi ministra, mówiąc, że choć na Fundusz Solidarności wpłacono 33 mld zł, to do tej pory faktycznie przekazano na pomoc osobom niepełnosprawnym tylko 12 mld.

Jej grupa protestujących domaga się, by Sejm rozpoczął prace nad ich ustawą na obecnym posiedzeniu Sejmu. Marszałek Sejmu uważa jednak, że nie byłoby to możliwe, wskazując na konieczność przeliczenia i weryfikacji podpisów popierających oraz rozpatrzenia wcześniej złożonych projektów ustaw.

W 2018 roku protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów trwał 40 dni. Zgłosili wówczas dwa postulaty: podwyższenia zasiłku do minimalnej renty wypłacanej niezdolnym do pracy robotnikom oraz wprowadzenia zasiłku rehabilitacyjnego dla osób dorosłych niepełnosprawnych w wysokości 500 zł miesięcznie.

Od marca do kwietnia 2014 r. rodzice niepełnosprawnych dzieci walczyli o podwyższenie zasiłku opiekuńczego, który wynosił wówczas 820 zł netto miesięcznie. Opiekunowie walczą obecnie również o prawo do podjęcia zatrudnienia bez ryzyka utraty zasiłku.

Rodzice i inni opiekunowie osób niepełnosprawnych protestowali przed Pałacem Prezydenckim, domagając się prawa do pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy bez utraty zasiłków.

Mówią, że trudno jest przeżyć za 2119 zł (450 euro) świadczeń pielęgnacyjnych, które otrzymują miesięcznie https://t.co/SORftQUQhR

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 22 listopada 2022 r

Źródło głównego zdjęcia: Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Alicja Ptak jest starszą redaktorką Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla agencji Reuters.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *