Muzeum Auschwitz krytykuje użycie obozu śmierci w polityce po tym, jak partia rządząca używa go w reklamie politycznej
Zarejestruj się, aby otrzymywać codzienny e-mail Inside Washington, aby otrzymywać ekskluzywne relacje i analizy ze Stanów Zjednoczonych na swoją skrzynkę odbiorczą
Otrzymuj nasz bezpłatny e-mail Inside Washington
Muzeum Pamięci Auschwitz-Birkenau potępiło spot polityczny partii rządzącej w Polsce, który wykorzystuje motyw niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady, aby zniechęcić do udziału w nadchodzącym marszu antyrządowym.
Państwowe muzeum zaatakowało „instrumentalizację tragedii” 1,1 miliona ludzi zamordowanych w tym miejscu podczas II wojny światowej, argumentując, że jest to obraza ich pamięci.
„To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej” – napisano w oświadczeniu Państwowego Muzeum.
Na 14-sekundowym filmie opublikowanym w środę przez Prawo i Sprawiedliwość widać zdjęcia byłego obozu zagłady, w tym osławioną bramę „Arbeit Macht Frei” oraz słowa: „Czy naprawdę chcesz iść pod tym hasłem?”
Jest to odniesienie do usuniętego już tweeta dziennikarza Tomasza Lisa, który twierdził, że prezydent Andrzej Duda i lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński zasługują na więzienie. Opublikował tweet w trakcie gorącej debaty nad ustawą uchwaloną przez partyjnych posłów i podpisaną przez Dudę, która jest postrzegana przez USA, Unię Europejską i wielu polskich krytyków jako antydemokratyczna.
„Będzie komora dla Dudy i Kaczora” – napisano na Twitterze, używając przezwiska dla Kaczyńskiego.
Użył polskiego słowa „komora”, które może oznaczać po prostu ciemną celę lub komorę, ale które wielu w Polsce kojarzy się z komorami gazowymi używanymi przez Niemców do masowych mordów podczas wojny.
Od tego czasu Lis usunęła tweeta i przeprosiła.
„To oczywiste, że myślałem o komórce, ale powinienem był przewidzieć, że ludzie złej woli przyjmą absurdalną interpretację. Mam nadzieję, że pan Duda i pan Kaczyński zapłacą za swoje zbrodnie przeciwko demokracji, ale na ludzkiej poziomie, życzę im zdrowia i długiego życia” – powiedziała Lis. „Nigdy nikomu nie życzyłam śmierci”.
Prezydent Duda wtrącił się tweetem, który sugerował krytykę popierającej go partii. „Pamięć ofiar niemieckich zbrodni w Auschwitz jest święta i nienaruszalna; tragedia milionów ofiar nie może być wykorzystywana w walce politycznej; jest to czyn niegodny” – powiedział.
Rzekomym celem nowej ustawy jest powołanie komisji do zbadania wpływów rosyjskich w Polsce. Krytycy obawiają się jednak, że przed jesiennymi wyborami zostanie niewłaściwie wykorzystany do atakowania przeciwników, w szczególności lidera opozycji Donalda Tuska. Mówią, że komisja może być wykorzystana przez partię rządzącą do wyeliminowania jej przeciwników z życia publicznego na dekadę.
Ustawa została przyjęta w tym tygodniu przez Dudę, co spotkało się z powszechną krytyką w Polsce, UE i Stanach Zjednoczonych.
Krytycy w Polsce nieformalnie nazwali go „Lex Tusk”, a jego fragment pobudził polityczną opozycję. Tusk planuje poprowadzić w niedzielę duży marsz antyrządowy w stolicy.
Marsz odbędzie się w 34. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce po dziesięcioleciach komunizmu, 4 czerwca 1989 roku.