Biden pojedzie do Polski, aby uczcić pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę: „Wysłanie wiadomości”
Zarejestruj się, aby otrzymywać codzienny e-mail Inside Washington, aby otrzymywać ekskluzywne relacje i analizy ze Stanów Zjednoczonych na swoją skrzynkę odbiorczą
Otrzymuj nasz bezpłatny e-mail Inside Washington
Prezydent Joe Biden uda się do Polski, aby uczcić pierwszą rocznicę inwazji prezydenta Rosji Władimira Putina na Ukrainę na znak solidarności.
Prezydent spotka się z prezydentem RP Andrzejem Dudą w celu omówienia współpracy w zakresie wsparcia Ukrainy i NATO. Prezydent wygłosi również uwagi przed pierwszą rocznicą inwazji Rosji, zgodnie z oświadczeniem sekretarza prasowego Białego Domu Karine Jean-Pierre.
„Chce rozmawiać o znaczeniu determinacji i jedności społeczności międzynarodowej we wspieraniu Ukrainy już od roku” – powiedział dziennikarzom rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
„Czy nie byłoby wspaniale, gdyby prezydent nie musiał odbywać podróży w pierwszą rocznicę wojny, która nigdy nie powinna była się rozpocząć?” — powiedział pan Kirby. „Niestety, właśnie tam jesteśmy i on chce się upewnić, że wyślą mu tę mocną wiadomość, nie tylko w determinacji Stanów Zjednoczonych, determinacji społeczności międzynarodowej i wyjaśnić narodowi ukraińskiemu, w szczególności, że Stany Zjednoczone zamierzają nadal wspierajcie ich, idąc naprzód”.
Pan Kirby dodał, że rozumie, że nadchodzące miesiące będą trudne. W odpowiedzi na pytanie, czy pan Biden pojedzie na Ukrainę, pan Kirby powiedział, że prezydent nie planuje obecnie podróżować nigdzie indziej.
Biden spotka się także z prezydentem Brazylii Luizem Inácio Lulą da Silvą. Jeden z reporterów odniósł się do tego, jak Silva chciał stworzyć grupę krajów, w tym Egipt i Chiny, aby pośredniczyć w pokoju między Rosją a Ukrainą. Ale pan Kirby poddał się prezydentowi Brazylii.
„Myślę, że w sumie. Wszyscy chcielibyśmy, aby ta wojna się dzisiaj skończyła” – powiedział, ale powiedział też, że decyzja będzie należała do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
„Wydaje się, że to nie nastąpi, ponieważ pan Putin w ciągu ostatnich 24 godzin przeleciał dziesiątki kolejnych pocisków manewrujących w cele cywilne na Ukrainie, pozbawiając ciepła i energii elektrycznej w całym kraju” – powiedział. „Tak daleko, że będziemy musieli pozostać przy zadaniu wspierania Ukrainy, aby mogła odnieść sukces na polu bitwy. Więc jeśli i kiedy prezydent Zełenski zdecyduje, że nadszedł czas na negocjacje i usiądzie przy stole, aby rozwiązać ten problem dyplomatycznie, może to zrobić z wiatrem w plecy”.