Książę Walii spotka się z ukraińskimi uchodźcami w Polsce po wizycie w bazie wojskowej
Aby otrzymywać bezpłatne powiadomienia o najświeższych wiadomościach w czasie rzeczywistym, wysyłane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej, zapisz się do naszych e-maili z najnowszymi wiadomościami
Zarejestruj się, aby otrzymywać nasze bezpłatne e-maile z najnowszymi wiadomościami
Książę Walii ma rozmawiać z ukraińskimi uchodźcami i oddać hołd „inspirującemu człowieczeństwu” Polaków, którzy im pomogli.
Drugiego dnia swojej niespodziewanej podróży do Polski William odwiedzi halę gastronomiczną Hali Koszyki w Warszawie, aby usłyszeć od tych, którzy opuścili Ukrainę po ubiegłorocznej inwazji Rosji.
Książę ma również spotkać się z polskim prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim i złożyć wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza, nawiązując do wizyty zmarłej królowej i księcia Edynburga, który zrobił to samo w 1996 roku.
Fantastycznie jest wrócić do Polski. Nasze narody mają silne więzi. Poprzez naszą współpracę na rzecz wspierania narodu ukraińskiego i jego wolności, która jest również naszą i waszą wolnością, więzi te są dalej wzmacniane
książę Walii
William powiedział, że dwudniowa wycieczka pozwoli mu osobiście podziękować żołnierzom i „podkreślić” swoje wsparcie i wdzięczność dla Polaków, którzy pomogli ukraińskim uchodźcom.
Lądując w środę w Warszawie, książę powiedział: „Wspaniale jest być z powrotem w Polsce.
„Nasze narody mają silne więzi. Poprzez naszą współpracę na rzecz wspierania narodu ukraińskiego i jego wolności, która jest także naszą i waszą wolnością, więzi te są dalej wzmacniane.
„Jestem tutaj, ponieważ chcę osobiście podziękować oddziałom polskim i brytyjskim, które ściśle iw istotny sposób współpracują ze sobą.
„Chcę też oddać hołd inspirującemu człowieczeństwu Polaków. Otworzyliście swoje serca tak samo, jak wasze domy.
„Dlatego dzisiejszego popołudnia odwiedziłem Rzeszów, aby spotkać się z stacjonującymi tam żołnierzami, wysłuchać ich historii i rozpoznać ich obowiązek.
„Uderzyła mnie ich pasja i wspólna determinacja w obronie naszych wspólnych wolności”.
Nastąpiło to po tym, jak podziękował brytyjskim żołnierzom znajdującym się mniej więcej godzinę jazdy od granicy z Ukrainą za „obronę naszych wolności” poprzez „pilnowanie” sytuacji na Ukrainie.
Po przybyciu w środę po południu do wojskowej bazy wojskowej w Rzeszowie, księciu, ubranemu swobodnie w czarną puchową kurtkę i spodnie, pokazano wyrzutnię rakiet.
Zwracając się do żołnierzy, powiedział: „Chciałem tylko przyjść tutaj osobiście, aby podziękować za wszystko, co robicie, dbając o bezpieczeństwo wszystkich tutaj i obserwując, co się dzieje.
„Więc wielkie dzięki za to, co robisz na co dzień”.
Dodał: „Wykonujecie tutaj naprawdę ważną pracę, a obrona naszych wolności jest naprawdę ważna, a wszyscy w domu bardzo was wspierają”.
Baza, złożona z koalicji wojsk brytyjskich, polskich i amerykańskich, pomaga wspierać wsparcie dla Ukrainy.
To jego pierwsza podróż do Polski od czasu, gdy odwiedził ją w 2017 roku wraz z żoną księżną Walii.