USA twierdzi, że wywiad pokazuje, że Rosja wywołuje niepokoje w Mołdawii

Aby otrzymywać bezpłatne powiadomienia o najświeższych wiadomościach w czasie rzeczywistym, wysyłane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej, zapisz się do naszych e-maili z najnowszymi wiadomościami

Zarejestruj się, aby otrzymywać nasze bezpłatne e-maile z najnowszymi wiadomościami

Przedstawiciele amerykańskiego wywiadu ustalili, że ludzie powiązani z rosyjskim wywiadem planują zorganizowanie protestów w nadziei na obalenie rządu Mołdawii – poinformował Biały Dom.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, John Kirby, powiedział, że wywiad pokazuje, że aktorzy, niektórzy powiązani z rosyjskim wywiadem, starają się zorganizować i wykorzystać protesty w Mołdawii jako podstawę do wzniecenia powstania przeciwko nowemu prozachodniemu rządowi Mołdawii.

Kirby powiedział, że wywiad pokazuje, że inna grupa rosyjskich aktorów zapewni szkolenia i pomoże w zorganizowaniu demonstracji w Mołdawii, której przyznano status kandydata do Unii Europejskiej w czerwcu, tego samego dnia co Ukraina, jej rozdarty wojną sąsiad.

Nagłaśnianie rzekomej złośliwej operacji Moskwy w Mołdawii jest tylko najnowszym przykładem poluzowania przez administrację Bidena ograniczeń i dokonywania ustaleń wywiadu publicznego w trakcie zaciekłej wojny na Ukrainie. Administracja powiedziała, że ​​chce podkreślić plany rosyjskiej dezinformacji i innych działań, aby sojusznicy mieli jasność co do intencji Moskwy, a Rosja zastanowiła się dwa razy przed przeprowadzeniem operacji.

„Ponieważ Mołdawia nadal integruje się z Europą, uważamy, że Rosja szuka opcji osłabienia mołdawskiego rządu, prawdopodobnie z ostatecznym celem stworzenia bardziej przyjaznej Rosji administracji w stolicy” – powiedział Kirby.

Kirby zwrócił również uwagę na ostatnie wysiłki Rosji, które, jak powiedział, mają na celu sianie dezinformacji na temat ogólnej stabilności Mołdawii. Wskazał konkretnie na oświadczenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony z zeszłego miesiąca, że ​​Ukraina planuje napaść na Naddniestrze, wspierany przez Moskwę separatystyczny region Mołdawii. Nazwał to działanie „bezpodstawnym, fałszywym” i powiedział, że takie twierdzenia „wywołują bezpodstawny alarm”.

Biały Dom ujawnił informacje wywiadowcze na krótko przed spotkaniem Biden z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

W ostatnich tygodniach w stolicy Mołdawii, Kiszyniowie, odbyło się kilka antyrządowych protestów, zorganizowanych przez grupę nazywającą się Ruchem dla Ludu i wspieraną przez członków przyjaznej Rosji Partii Szor, która ma sześć miejsc w 101-osobowym parlamencie Mołdawii. legislatura. Grupa planuje również protest w niedzielę.

Lider partii Shor, Ilan Shor, jest mołdawskim oligarchą przebywającym obecnie na wygnaniu w Izraelu. Shor figuruje na liście sankcji Departamentu Stanu USA jako pracujący dla rosyjskich interesów. Wielka Brytania dodała również Shora do listy sankcji w grudniu.

W czwartek krajowa agencja antykorupcyjna Mołdawii poinformowała, że ​​funkcjonariusze przeszukali samochody „kurierów” partii Shor i przejęli ponad 150 000 euro (160 000 dolarów) w przypadku rzekomego nielegalnego finansowania partii przez zorganizowaną grupę przestępczą.

Pieniądze, które włożono do kopert i toreb w co najmniej dwóch różnych walutach, zostały przeznaczone na „opłacenie transportu i wynagrodzenie osób, które przyjeżdżają na protesty organizowane przez partię” – podała agencja. Zatrzymano trzy osoby.

Partia Shor zorganizowała również zeszłej jesieni serię antyrządowych protestów, które wstrząsnęły Mołdawią, która walczyła z poważnym kryzysem energetycznym po tym, jak Moskwa ograniczyła dostawy gazu ziemnego. Mniej więcej w tym samym czasie rząd Mołdawii zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie partii Shor za nielegalną, a prokuratorzy antykorupcyjni twierdzili, że protesty były częściowo finansowane z rosyjskich pieniędzy.

Tymczasem Naddniestrze, które ma bliskie związki z Moskwą i gości rosyjskie wojska, twierdziło w czwartek, że udaremniło zamach na jego prezydenta, rzekomo zorganizowany przez służby bezpieczeństwa Ukrainy. Urzędnicy twierdzili, że ukraińska służba bezpieczeństwa SBU zleciła zamach, ale nie dostarczyła dowodów. SBU odrzuciła zarzut, mówiąc, że „należy go traktować wyłącznie jako prowokację zorganizowaną przez Kreml”.

Wciśnięta między Ukrainę i Rumunię Mołdawia często znajdowała się w centrum walki między Moskwą a Zachodem. Niegdyś część Związku Radzieckiego, Mołdawia ogłosiła niepodległość w 1991 roku. Jeden z najbiedniejszych krajów Europy, liczący około 2,6 miliona mieszkańców, ma historyczne powiązania z Rosją, ale chce dołączyć do 27 krajów UE.

Ten nacisk tylko się nasilił, odkąd w zeszłym roku prezydent Rosji Władimir Putin nakazał Rosji inwazję na Ukrainę.

Sandu spotkał się z prezydentem Joe Bidenem w zeszłym miesiącu, kiedy prezydent USA odwiedzał Polskę z okazji pierwszej rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Stany Zjednoczone przekazały Mołdawii wsparcie w wysokości 265 milionów dolarów, aby pomóc jej uporać się z kryzysem gospodarczym, energetycznym i humanitarnym spowodowanym wojną. Administracja zwróciła się do Kongresu o zatwierdzenie dodatkowych 300 mln dolarów dla Mołdawii.

Przedstawiciele amerykańskiego wywiadu nie widzą bezpośredniego zagrożenia militarnego dla Mołdawii, ale Biały Dom publikuje odkrycie w nadziei, że odstraszy Rosję, zanim posunie się naprzód ze swoimi planami, powiedział Kirby.

___

McGrath relacjonował z Sighisoary w Rumunii.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *