Inflacja zjada pączki Polaków przed „tłustym czwartkiem”
Ogromne spożycie pączków przez Polaków w tym tygodniu – w corocznej tradycji znanej jako Tłusty Czwartek (tłusty czwartek) – będą znacznie droższe niż zwykle ze względu na gwałtownie rosnącą inflację, zauważają analitycy Banku BNP Paribas.
W ostatni czwartek przed wejściem w okres wielkopostnej abstynencji Polacy zjadają ogromne ilości pączków (smażonych w głębokim tłuszczu pączków, często z dżemem) oraz faworki (cienkie, chrupiące ciastka pudrowane cukrem).
Badanie przeprowadzone przez SW Research w 2017 roku wykazało, że Polacy spożywają w Tłusty Czwartek ponad 100 milionów pączków – średnio ponad 2,5 pączka na osobę. Tylko 4% ankietowanych stwierdziło, że nie zjadłoby jednego. Każdego roku w najpopularniejszych piekarniach przez cały dzień tworzą się ogromne kolejki.
Dziś jest #TlustyCzwartek #TłustyCzwartekkiedy Polacy napychają się pączkami.
Przed najlepszymi wówczas piekarniami, w tym tą w Warszawie, która ciągnie się na trzy rogi, ustawiają się ogromne kolejki pic.twitter.com/WKZSjHwrS2
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 28 lutego 2019 r
Jednak w tym roku roczna inflacja utrzymuje się od sierpnia na poziomie ponad 16%, najwyższym od ćwierć wieku. Ceny energii i żywności – które wpływają na koszt pączków – zostały szczególnie dotknięte.
Analitycy BNP Paribas zauważają, że koszt składników do pączków jest o około 20-30 proc. wyższy niż rok temu. Wzrosły zwłaszcza ceny cukru: wzrosły one o 105%, stwierdza bank, podczas gdy mąka podrożała o 12%, jajka o 55%, a mleko o 12-20%.
– Do tego dochodzą rosnące koszty pracy, opakowań, transportu, a przede wszystkim niezbędnej dla branży energii – mówi Weronika Szymańska z banku.
Przy inflacji na najwyższym od 25 lat poziomie ponad 17%, Polacy chcą obniżyć koszty w te Święta Bożego Narodzenia, a wiele firm odczuje skutki, pisze @AlicjaPtak4 z gdyńskich hal targowych https://t.co/GIWPpF2kJ9
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 21 grudnia 2022 r
W rezultacie bank spodziewa się, że pączki będą kosztować około 4-5 zł za sztukę (między 0,8 a 1 euro) w normalnych piekarniach, wzrastając do ponad 10 zł za wyroby bardziej rzemieślnicze. Zwracają jednak uwagę, że dyskonty mogą oferować wypieki już za złotówkę.
Budżetowa sieć Lidl rzeczywiście oferuje pączek za 0,89 zł, choć jest on o 37% droższy niż jego najtańsza oferta za 0,65 zł w zeszłym roku. Bardziej ekskluzywny supermarket Auchan reklamuje swoje najtańsze pączki w cenie od 2 zł do 2,50 zł, w porównaniu z 1,29 zł do 1,39 zł w zeszłym roku.
Popularna krakowska cukiernia Cukiernia Cichowscy oferuje swoje pączki z konfiturą różaną za 5,50 zł. Słynna warszawska Pracownia Cukiernicza „Zagoździński”, do której w każdy tłusty czwartek ustawiają się ogromne kolejki, sprzedaje duże pączki po 4,50 zł za sztukę – 3 zł jeszcze dwa lata temu.
Źródło głównego obrazu: Silar/Wikimedia Commons (na licencji CC BY-SA 3.0)
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.