Polscy nacjonaliści skazani za publiczne „wieszanie” polityków opozycji

Dwóch mężczyzn zostało uznanych za winnych składania bezprawnych gróźb podczas zorganizowanego przez nich wyczynu kaskaderskiego, w którym zdjęcia polityków opozycji zostały poddane pozorowanemu publicznemu powieszeniu. Incydent, o którym mowa, miał miejsce prawie sześć lat temu, ale sprawa przeciągała się po tym, jak prokuratura dwukrotnie umorzyła śledztwo.

Wydarzenie zostało zorganizowane w Katowicach przez trzy skrajnie prawicowe ugrupowania: Obóz Narodowo-Radykalny (ONR), Młodzież Wszechpolską (Młodzież Wszechpolska) i Ruch Narodowy (Ruch Narodowy), które są również głównymi organizatorami największej corocznej imprezy nacjonalistycznej w Polsce, Marsz Niepodległości w Warszawie.

Urządzili pozorowane powieszenie zdjęć sześciu opozycyjnych posłów do Parlamentu Europejskiego – Danuty Jazłowieckiej, Danuty Hübner, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Róży Thun i Michała Boniego – którzy niedawno głosowali za rezolucją krytykującą reformę sądownictwa polskiego rządu i „Ksenofobiczny i faszystowski” Marsz Niepodległości.

Inscenizacja wydarzenia nawiązywała do XVIII-wiecznego obrazu Powieszenie zdrajców w effigie, przedstawiającego symboliczne powieszenie zwolenników konfederacji targowickiej, grupy polskiej szlachty, która sprzymierzyła się z Rosją przeciwko polskiej sprawie narodowej.

Powieszenie zdrajców w effigie (1796), Jean-Pierre Norblin de La Gourdaine.

Choć prokuratorzy – podlegający Zbigniewowi Ziobrze, który jest zarówno prokuratorem generalnym, jak i ministrem sprawiedliwości w narodowo-konserwatywnym rządzie Polski – badali sprawę, dwukrotnie decydowali o umorzeniu postępowania po uznaniu, że nie doszło do przestępstwa.

Jednak jeden z polityków, których dotyczył ten wyczyn, Thun, wykorzystał moc znaną jako dodatkowy akt oskarżenia, aby wnieść sprawę bezpośrednio do sądu.

Wczoraj Sąd Okręgowy w Krakowie, któremu przydzielono sprawę, ustalił dwóch organizatorów imprezy – obu liderów śląskiego oddziału Ruchu Narodowego, których w polskim prawie do prywatności można podać tylko jako Jerzego J. i Jacka L. – winny składania bezprawnych gróźb ze względu na przynależność polityczną.

Za to przestępstwo grozi kara do pięciu lat więzienia, ale zamiast tego para została ukarana grzywną w wysokości 9 000 zł (1943 euro) każdy i obciążona kosztami procesu. Mogą odwołać się od orzeczenia.

Zapadł #wyrok w sprawie zdjęcia #europosłów na szubienicach#PAPinformacje https://t.co/dTuddbLomE

— PAP (@PAPinformacje) 28 kwietnia 2023 r

„W swoich wypowiedziach [the defendants] odniósł się nie tylko do ich krytycznej oceny zachowania europosłów jako zdrajców, ale także do konsekwencji, jakie mogą ich spotkać… czyli publicznego wykonania kary śmierci” – powiedziała sędzia Agnieszka Senisson w uzasadnieniu wyroku.

„Taki środek krytyki mający na celu wywołanie strachu u polityków poprzez groźby śmierci zdecydowanie wykracza poza realizację konstytucyjnego prawa do wolności słowa” – dodała.

Chociaż skazał organizatorów, sąd uniewinnił pięć kolejnych osób, które brały udział w wydarzeniu, uznając, że ich działania „mieszczą się w zakresie wolności słowa”, powiedział Senisson.

Dwóch polskich nacjonalistów otrzymało wyroki więzienia za podżeganie do nienawiści.

Na marszu zorganizowanym przez ONR, jedną z czołowych polskich skrajnie prawicowych grup, skandowali „Syjoniści będą wisieć na drzewach zamiast na liściach” https://t.co/3PA2VWq91I

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 1 lipca 2021 r

Źródło głównego obrazu: Ruch Narodowy/Twitter

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *