Polska i Niemcy zgadzają się na wzmocnienie bezpieczeństwa granic w celu ograniczenia nielegalnej migracji
Polska i Niemcy zgodziły się wspólnie wzmocnić bezpieczeństwo na wspólnej granicy w ramach działań na rzecz ograniczenia rosnącej nielegalnej migracji do Niemiec.
Dwa landy niemieckie wezwały niedawno do tymczasowego przywrócenia pełnej kontroli granicznej, twierdząc, że coraz trudniej jest im poradzić sobie z rosnącą liczbą migrantów i osób ubiegających się o azyl. Obecnie, jako członkowie strefy Schengen, Polska i Niemcy nie mają kontroli granicznych.
Dwa landy niemieckie wezwały rząd federalny do przywrócenia kontroli na granicach z Polską i Czechami.
Mówią, że konieczne jest powstrzymanie „niesłabnącego wzrostu nielegalnej migracji” do Niemiec https://t.co/KuUXmsOzD9
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 9 maja 2023 r
Jednak ministerstwa spraw wewnętrznych obu krajów ogłosiły wczoraj we wspólnym oświadczeniu, że „obecnie nie ma uzasadnienia dla przywrócenia kontroli granicznych” dzięki „silnym i skutecznym środkom” już wprowadzonym „oraz wysokiemu poziomowi współpracy i zaufania między naszymi służby graniczne”.
Zamiast tego uzgodnili kroki „na rzecz dalszego zacieśniania współpracy w celu ograniczenia nielegalnej migracji wtórnej” poprzez „wzmocnienie wspólnych patroli i wspólnych inspekcji”, a także „zwiększoną wymianę informacji na temat procedur dochodzeniowych i wzmocnienie personelu we wspólnych urzędach”.
Polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zauważyło, że te kroki wiązałyby się z większą liczbą kontroli w pociągach, podczas gdy niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powiedziała, że będą również ściślejsze kontrole ruchu lotniczego, donosi Deutsche Welle.
📄 Wspólne oświadczenie Ministrów Spraw Wewnętrznych Polski i Niemiec po wykonaniu na granicy polsko-niemieckiej ⤵
🇵🇱 @BartoszGrodecki
🇩🇪 @NancyFaeser pic.twitter.com/fPPid8NgKY
— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) 30 maja 2023 r
We wspólnym oświadczeniu rządy podkreśliły, że silna ochrona granic zewnętrznych Unii Europejskiej jest kluczowa w przeciwdziałaniu nielegalnej migracji, „zwłaszcza w obliczu instrumentalizacji migracji”.
Te ostatnie uwagi są nawiązaniem do kryzysu na granicy z Białorusią od 2021 roku, kiedy białoruskie władze zaczęły zachęcać i pomagać tysiącom migrantów i osób ubiegających się o azyl z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji w próbach przedostania się do UE, przy czym większość wyjazd do Niemiec.
Liczba prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej spadła ze szczytu z jesieni 2021 r., w dużej mierze dzięki wybudowaniu przez Polskę w zeszłym roku fizycznego muru i bariery elektronicznej na granicy. Niemiecki rząd i UE pochwaliły Polskę za jej wysiłki na rzecz powstrzymania przepraw.
„Polacy zareagowali prawidłowo, wykonują bardzo ważną przysługę dla całej Europy” – mówi minister spraw wewnętrznych Niemiec w związku z gwałtownym wzrostem prób przedostania się z Białorusi
Oskarżył Rosję o wspieranie białoruskiego „zagrożenia hybrydowego” wobec UE https://t.co/xzQa7yTS57
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 9 listopada 2021 r
Jednak zdaniem polskiej straży granicznej w ostatnich miesiącach wciąż niemal codziennie próbuje przedostać się do kraju co najmniej kilkadziesiąt osób. Ci, którym uda się przekroczyć granicę, często pozostają niewykryci, niektórzy zostają złapani na granicy polsko-niemieckiej, ale inni przedostają się do Niemiec.
Od początku marca do połowy kwietnia tego roku na 467-kilometrowej niemieckiej granicy z Polską i 1060 na granicy z Czechami wykryto 3093 nielegalne przekroczenia granicy, według dpa, powołującego się na dane policji federalnej . Oczekuje się, że liczby te jeszcze wzrosną w miesiącach letnich.
„Jesteśmy przekonani, że problem nielegalnej migracji do i przez Europę można rozwiązać tylko wspólnie na poziomie europejskim” – podsumowuje wspólne oświadczenie Polski i Niemiec.
Polska uruchomiła pierwszy odcinek bariery elektronicznej na granicy z Białorusią, zbudowanej w odpowiedzi na ubiegłoroczny kryzys migracyjny.
Będzie to najdłuższa taka bariera monitorowana z jednego centrum kontroli na świecie – mówi rząd https://t.co/IWjO50nzmd
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 22 listopada 2022 r
Tymczasem grupa około 25 Syryjczyków i Irakijczyków ubiegających się o azyl – w tym wielu dzieci – obozuje na granicy Polski z Białorusią, gdzie przebywają od wielu dni.
Grupa mówi, że boi się przemocy ze strony białoruskich władz, jeśli zawróci, ale Polska odmawia im przeprawy.
Wczoraj Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) odrzucił złożony w imieniu członków ugrupowania wniosek o tymczasowe zezwolenie na wjazd do Polski – informuje Gazeta Wyborcza. Żadne uzasadnienie wyroku nie zostało jeszcze podane do wiadomości publicznej.
Grupa syryjskich i irackich osób ubiegających się o azyl – w tym wielu dzieci – jest „uwięziona” na granicy polsko-białoruskiej, ponieważ spotkała się z przemocą na Białorusi, ale nie może wjechać do Polski, jak twierdzą aktywiści.
Biuro praw człowieka w Polsce odwiedziło grupę https://t.co/S0b9NqxEbd
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 29 maja 2023 r
Źródło głównego obrazu: MSWiA (na licencji CC BY-NC-ND 3.0 PL)
Alicja Ptak jest starszą redaktorką Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla agencji Reuters.