Polska partia chce, aby kandydaci zobowiązali się do przekazania 1 mln zł na cele charytatywne, jeśli po wyborach zrezygnują
Kandydaci kandydujący z ramienia centroprawicowej opozycji Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) zostaną poproszeni o podpisanie zobowiązania, że jeśli po tegorocznych wyborach przejdą na cele charytatywne w wysokości miliona złotych (220 tys. euro), ogłosił jej lider.
Posunięcie to wynika z obaw, że rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) może próbować utrzymać się przy władzy, zachęcając posłów z innych ugrupowań do ucieczki po wyborach, jeśli nie zdobędzie bezwzględnej większości parlamentarnej.
„Żeby nie było sprzedawania się”. Kosiniak-Kamysz chce miliona złotych kary za odejście z PSL po wyborach#300POLITYKAŻYWAhttps://t.co/nd6prZVK5l
— 300Polityka (@300polityka) 19 maja 2023 r
W dzisiejszej rozmowie z internetowym serwisem informacyjnym Onet, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że w obecnej kadencji wielu posłów zmieniło członkostwo.
W 2021 roku do narodowo-konserwatywnego obozu rządzącego dołączyła Monika Pawłowska, opozycyjna europosłanka Lewicy (Lewica). Paweł Kukiz, gwiazda rocka, który został politykiem, który ostatecznie zgodził się na współpracę z partią rządzącą, również oskarżył PiS o próbę wyłudzenia jego posłów w 2020 roku.
Ale dezercje zdarzały się też w drugą stronę, w 2021 roku Wojciech Maksymowicz opuścił klub PiS i dołączył do Polski 2050 (Polska 2050), partii opozycyjnej sprzymierzonej teraz z PSL. Wcześniej Joanna Mucha, posłanka Platformy Obywatelskiej (PO), największego ugrupowania opozycyjnego, również uciekła do Polski 2050.
Czołowy poseł polskiej lewicowej opozycji uciekł, by dołączyć do partii w konserwatywnej koalicji rządzącej.
Niespodziewaną decyzję skrytykowali jej byli koledzy, którzy dokopali się do przykładów jej krytyki rządu i popierania aborcji https://t.co/CyjCGrtsbP
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 22 marca 2021 r
„Chciałbym [MPs] być wiarygodnym, żeby nie było wyprzedaży, żeby pokazać wyborcom lojalność” – powiedziała Onetowi Kosiniak-Kamysz. Potwierdził, że partia przygotuje dokument, który będzie mógł zostać publicznie podpisany przez kandydatów i poświadczony notarialnie.
Umowa przewiduje milion złotych kary za jej złamanie, płatnej na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) lub Caritasu, dwóch największych organizacji charytatywnych w Polsce. „Jeśli ktoś odejdzie, to przynajmniej coś dobrego zostanie” – powiedziała Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL podkreślił, że podpisanie porozumienia będzie dobrowolne. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy będzie to warunkiem kandydowania na partyjne listy wyborcze.
– Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie chciał złożyć takiego oświadczenia, żeby pokazać swoją wiarygodność – dodał.
Partie opozycyjne Polska 2050 i PSL utworzyły koalicję przed tegorocznymi wyborami.
Mówią, że zaoferuje „trzecią drogę, alternatywę dla Polski rozdartej na pół”. Pomoże im również uniknąć spadnięcia poniżej progu głosowania, aby wejść do parlamentu https://t.co/nNo7MhDnUH
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 27 kwietnia 2023 r
Obecne sondaże wskazują, że chociaż PiS jest na dobrej drodze do wygrania wyborów, może mu brakować większości parlamentarnej. Może to doprowadzić do próby przekonania posłów z innych partii do zmiany lojalności w celu uzyskania tej większości.
Partia rządząca ma obecnie średnio 34% w sondażach, co oznaczałoby 188 miejsc w parlamencie, mniej niż 231-osobowa większość potrzebna do niezależnego rządzenia, szacuje agregator sondaży ewybory.pl
Na drugim miejscu plasuje się PO centrowa z ok. 26 proc., przed koalicją PSL-Polska 2050 (14 proc.) i Lewicą (10 proc.). Dałoby to tym partiom łącznie 231 mandatów, szacuje ewybory.pl, co wystarczyłoby do utworzenia rządu, gdyby utworzyły koalicję.
Skrajnie prawicowa Konfederacja (Konfederacja) również ma około 10%, co przekłada się na 40 mandatów. Biorąc pod uwagę, jak bliskie są obecnie wybory, możliwe jest, że ani PiS, ani mainstreamowa opozycja nie będą w stanie sformować rządu bez wsparcia Konfederacji.
Źródło głównego obrazu: PSL/Facebook
Alicja Ptak jest starszą redaktorką Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla agencji Reuters.