Polska Rada Lekarska wzywa rząd do zniesienia limitu wystawiania recept
Naczelna Izba Lekarska (NIL), organ reprezentujący lekarzy w kraju, wezwała ministra zdrowia Adama Niedzielskiego do natychmiastowego wycofania nowej zasady, którą wprowadził w tym tygodniu, ograniczając liczbę recept, które pojedynczy lekarze mogą wystawiać do 300 na dziesięć godzin.
Środek ten był częścią wysiłków zmierzających do ograniczenia tak zwanych „fabryk recept”, które sprzedają dużą liczbę recept online. Jednak NIL twierdzi, że chociaż wspiera wysiłki na rzecz uregulowania takich firm, nowe przepisy sprawiły, że niektórzy pacjenci, zwłaszcza osoby starsze i poważnie chore, nie są w stanie otrzymać niezbędnych leków.
Samorząd rejestru protestuje przeciwko ograniczaniu praw pacjentów do systemu opieki i arbitralnego ustalania sposobu w jaki lekarz może stosować takie narzędzia jak e-recepta, aby świadczyć pomoc chorym. Domagamy się również nie wykorzystanego wycofania się z… pic.twitter.com/t86PgcPpGl
— Naczelna Izba Lekarska (@NaczelnaL) 5 lipca 2023 r
W piątek Niedzielski zapowiedział, że wkrótce wprowadzi nowe środki ograniczające lekarzy do wystawiania co najwyżej 300 recept dla 80 pacjentów w ciągu 10 godzin.
Powiedział, że jego ministerstwo zidentyfikowało dziesięciu lekarzy, którzy wystawili od 100 000 do 400 000 recept w ciągu roku – czyli średnio od 275 do 1100 dziennie. W dwóch przypadkach istnieje podejrzenie, że leki przepisane bez zbadania pacjenta doprowadziły do jego śmierci.
Tak zwane „e-recepty”, wydawane elektronicznie, są dostępne w Polsce od 2018 roku iw 2020 roku całkowicie zastąpiły tradycyjne recepty papierowe.
„Konieczne są drastyczne działania… przeciw lekarzom, którzy zachowują się nieetycznie i narażają zdrowie i życie pacjentów” – powiedział Niedzielski, który dodał, że regularnie apelował do NIL o podjęcie działań w tej sprawie.
🗨️ Drastyczne działania są konieczne – stąd zawiadomienie do prokuratury i wprowadzenie. Nieustannie apeluję @NaczelnaL o postępowanie wobec pacjentów, którzy się w sposób nieetyczny i narażają zdrowie i życie pacjentów.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) 30 czerwca 2023 r
W piątek Niedzielski nie powiedział, kiedy zostaną wprowadzone nowe limity, ale niektórzy lekarze ustalili, że już w poniedziałek obowiązują.
W środę minister poinformował, że w ciągu pierwszych dwóch dni 282 lekarzy zabiegało o przekroczenie limitu 300 recept dla 80 pacjentów w ciągu 10 godzin. „Większość z nich to pracownicy tzw. fabryk recept” – powiedział Niedzielski. „Rekordzista chciał wyemitować 60 tys. w dwa dni”.
W 2 dni 283 pacjentów uzyskało przejście 300 recept dla więcej niż 80 pacjentów w ciągu tylko 10h swojej pracy. Wielu pracowników tzw. receptomatów. Rekordzista chciał wystawić w dwa dni 60 tys. odbiór. Czy to jeszcze medycyna czy już tylko biznes. #ZdrowieNieBiznes
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) 5 lipca 2023 r
Jednak wielu lekarzy, którzy nie pracują dla takich firm, zgłosiło przekroczenie limitu przy wystawianiu pacjentom recept osobiście – donosi Gazeta Wyborcza.
Ponieważ e-recepty wydawane są indywidualnie dla każdego przepisanego leku – czyli jeden pacjent może otrzymać ich kilka – a niektórzy pacjenci, zwłaszcza starsi, mogą wymagać kilkunastu leków, limit 300 może zostać łatwo przekroczony przez niektórych lekarze, zauważa gazeta.
„Wszystko zależy od rodzaju pracy: gdzie lekarz przyjmuje pacjentów, ilu ich jest, czy są to pacjenci w podeszłym wieku, czy jest np. sezon zakaźny? Takie limity to kiepski pomysł na walkę z handlem narkotykami – powiedziała lokalnej Gazecie Wyborczej lekarz pierwszego kontaktu Violetta Fiedler-Łopusiewicz.
Lekarze narzekają też, że nie wiedzą, kiedy zbliżają się do granicy, jeśli nie liczą wystawionych recept. System po prostu blokuje możliwość wystawienia 301. recepty bez ostrzeżenia.
„Obecne limity ograniczają prawo lekarzy do wykonywania zawodu i są niebezpieczne dla pacjentów” – powiedziała Bożena Janicka, lekarka i szefowa Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, dodając, że jej organizacja zwróci się do ministerstwa zdrowia o odblokowanie limitów. Zwrócą się też do rzecznika praw pacjenta o interwencję.
Limit na normę dodatku. Pierwsze poradnie odprawiają chorych z kwitkiem #wyborcza https://t.co/T5K0oNWSEX
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 5 lipca 2023 r
Minister zdrowia przekonuje jednak, że musiał wprowadzić limity, bo NIL sam „nie jest w stanie pozbyć się swojej czarnej owcy”.
W połowie kwietnia resort zdrowia przesłał listę lekarzy, którzy zdaniem Niedzielskiego „wielokrotnie… łamią prawo, wystawiając te recepty bez badania pacjentów i robią to hurtowo”. Na ostatecznej liście znalazło się 29 lekarzy.
Ale NIL odrzuca te zarzuty, twierdząc, że wszystkie sprawy trafiły do izb okręgowych, a niektórym lekarzom postawiono już zarzuty.
Tymczasem dodają, że nie jest jasne, na jakiej podstawie prawnej została podjęta decyzja o wprowadzeniu limitów i zarzucają, że ministerstwo zignorowało ich wcześniejsze sugestie, by uregulować działalność firm wystawiających recepty przez internet.
Wśród propozycji NIL znalazło się ograniczenie możliwości wystawiania e-recept pacjentom, którzy mieli pierwszą wizytę w placówce lub w niektórych specjalnościach, np. psychiatrii, z wykorzystaniem narzędzi wideo i audio w czasie rzeczywistym.
„Jednak te propozycje nigdy nie były dyskutowane, nie mówiąc już o realizacji” – powiedział prezes NIL Łukasz Jankowski w liście otwartym do Niedzielskiego.
Szpitale i Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosili zaniepokojenie niedoborami niektórych leków w Polsce, w tym antybiotyków.
„Mamy zapasy na kilka dni, ale co będzie później, nie wiem” – mówi jeden z lekarzyhttps://t.co/r7MuenI55v
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 5 lipca 2023 r
Źródło głównego obrazu: Pavel Danilyuk / Pexels
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.