Polska zatrzymała dziewięciu podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji
Polska zatrzymała dziewięciu cudzoziemców, których oskarża o działalność w ramach siatki szpiegowskiej na rzecz Rosji. Grupa monitorowała transporty broni przechodzące przez Polskę na Ukrainę, a także przygotowywała działania mające na celu „sparaliżowanie” takich dostaw – poinformowały polskie władze.
Po tym, jak wczoraj nieoficjalnie tę informację podał polski nadawca RMF, minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński zorganizował dziś konferencję prasową, na której potwierdził aresztowania.
Powiedział, że osoby z „za wschodniej granicy” pracowały na rzecz Rosji i były „na bieżąco opłacane przez rosyjskie służby”. Sześć osób zostało już wcześniej zatrzymanych – w bliżej nieokreślonym terminie – a trzy kolejne zostały zatrzymane wczoraj przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
Minister @Kamiński_M_ w #MSWiA: W ostatnich dniach ABW zatrzymała 9 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami służbowymi. Podejrzani prowadzili działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu. pic.twitter.com/efpiVlzGpR
— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) 16 marca 2023 r
Pierwszej szóstce prokuratorzy postawili już zarzuty szpiegostwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej – powiedział Kamiński. Wobec trzech zatrzymanych wczoraj toczy się postępowanie.
Dziś rano informację potwierdził też minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. „To była sieć szpiegowska [that] zbierał informacje dla tych, którzy atakują Ukrainę, którzy popełnili zbrodnie wojenne” – powiedział Polskiemu Radiu.
Według RMF, ABW zatrzymała domniemanych szpiegów po odkryciu dziesiątek kamer rejestrujących ruch kolejowy głównie w południowo-wschodnim województwie podkarpackim, graniczącym z Ukrainą.
Wśród nich znalazły się urządzenia w okolicach lotniska Jasionka pod Rzeszowem, które od lat jest głównym punktem tranzytowym dla zachodniej broni i amunicji wysyłanej na Ukrainę.
Polski sąd odrzucił apelację hiszpańskiego dziennikarza pochodzenia rosyjskiego przeciwko przedłużeniu jego aresztu w Polsce, gdzie od lutego jest przetrzymywany w związku z podejrzeniem o szpiegostwo na rzecz Rosji https://t.co/FmQmHqXdHV
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 8 lipca 2022 r
„Z materiału dowodowego wynika, że grupa prowadziła monitoring tras kolejowych, do jej zadań należało identyfikowanie, monitorowanie i dokumentowanie transportów uzbrojenia na Ukrainę” – powiedział Kamiński. „Podejrzani przygotowywali się także do działań dywersyjnych, mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu, broni i pomocy dla Ukrainy”.
Kamiński dodał, że osoby te „zlecono także do prowadzenia działań propagandowych mających na celu destabilizację stosunków polsko-ukraińskich, podsycanie w Polsce wrogich nastrojów wobec NATO oraz atakowanie działań polskiego rządu wobec Ukrainy”.
Oprócz bycia jednym z największych darczyńców na rzecz Ukrainy od czasu inwazji Rosji, Polska stała się także głównym ośrodkiem dla innych krajów dostarczających pomoc wojskową i humanitarną.
Polski rząd zaapelował do opinii publicznej, aby nie publikowała w Internecie zdjęć ani innych informacji związanych z transportem sprzętu przez kraj na Ukrainę.
Polska wydaliła 45 „rosyjskich szpiegów udających dyplomatów”. Ambasador Rosji mówi, że Moskwa zemści się wydaleniem polskich dyplomatów.
Polskie władze zatrzymały także urzędnika miasta Warszawy podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji https://t.co/mw8FDPWyoJ
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 23 marca 2022 r
Źródło głównego obrazu: Służby specjalne (na licencji CC BY-NC-ND 3.0 PL)
Alicja Ptak jest starszą redaktorką Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla agencji Reuters.