Polski rząd zażąda od dostawców internetu oferowania darmowego blokowania pornografii online
Polski rząd zatwierdził środki, które zobowiązują dostawców internetu do oferowania bezpłatnych i łatwych w użyciu narzędzi do blokowania treści pornograficznych. Celem jest ochrona dzieci przed nieodpowiednimi materiałami, po tym jak raport wykazał, że prawie jedna czwarta nastolatków w wieku szkolnym w Polsce twierdzi, że regularnie ogląda pornografię online.
Zgodnie z proponowaną ustawą, którą musi teraz rozpatrzyć parlament, a rząd ma nadzieję, że wejdzie w życie we wrześniu br., dostawcy internetu będą zobowiązani do informowania klientów o dostępności takiego filtra.
– Jak będzie wyglądało to narzędzie i jakie rozwiązania techniczne zostaną zastosowane, zdecydują sami dostawcy – mówi Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.
– Wymagamy jednak, aby korzystanie z usługi było proste, możliwe do aktywacji w dowolnym momencie trwania umowy i wymagało minimalnej aktywności ze strony użytkownika – dodał.
❗️Rada Ministrów jest obecnie kierunkowo projektem ustawy, dzięki której każdy rodzic będzie mógł bezpłatnie udostępniać dzieciom dostęp do treści pornograficznych w sieci!
➡️Przypominamy, że włączenie usługi jest prawidłowe! @jciesz https://t.co/qoyZrGwz8p
— CYFRYZACJA KPRM (@CyfryzacjaKPRM) 25 kwietnia 2023 r
Cieszyński zapewnił również opinię publiczną, że treści nie będą ograniczane, chyba że użytkownik wyraźnie poprosi o skorzystanie z usługi oferowanej przez dostawcę oraz że prawo nie ma na celu wprowadzenia ogólnego zakazu treści pornograficznych, ale raczej umożliwienie internautom korzystania z takich usług zawartość zablokowana.
Dostawcy internetu będą również zobowiązani do składania rocznego sprawozdania z działań, jakie podjęli w celu wprowadzenia filtra i promowania jego stosowania. Rząd twierdzi, że pomoże im to ocenić, czy system działa.
Każdej sieci komórkowej lub dostawcom internetu, którzy nie zagwarantują użytkownikom bezpłatnej takiej usługi, grożą kary – zauważa rzecznik rządu Piotr Müller.
Premier @MorawieckiM obiecał ostrzejsze środki ochrony dzieci przed pornografią internetową, mówiąc, że omówi tę kwestię z Radą Rodzinną, nowym organem państwowym utworzonym w celu promowania „tradycyjnej kultury prorodzinnej” https://t.co/0y6NokD9IV
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 12 grudnia 2019 r
Cieszynski opisał coraz łatwiejszy dostęp do pornografii i innych nieodpowiednich treści w Internecie jako „prawdziwy problem dla młodych ludzi” z niebezpiecznymi konsekwencjami. „Naszym obowiązkiem jest wspieranie rodziców w rozwiązaniu tego problemu, a co za tym idzie udostępnienie skutecznego i prostego narzędzia.”
Aby podkreślić znaczenie takich działań, rząd wskazał na ustalenia opublikowane w ostatnim raporcie dotyczącym dostępu dzieci do pornografii w Polsce, przygotowanym przez państwowy instytut badawczy NASK.
W badaniu przeprowadzonym wśród prawie 5 tysięcy uczniów z klas szóstych i ósmych szkół podstawowych (w wieku od 11 do 14 lat) oraz klas drugich szkół średnich (w wieku 15-16 lat) NASK stwierdził, że 24% dzieci „regularnie” ogląda pornografię internetową. Wśród najmłodszych respondentów odsetek ten wyniósł 21,5%.
Z raportu wynika również, że rodzice większości respondentów, prawie 60%, nie kontrolują, czy ich dzieci oglądają treści pornograficzne w Internecie.
Jak dzieci chroniczne przed pornografią w sieci?
– Rodzice nie zgłaszają sobie spraw, jak wcześnie ich dzieci proszą o taką treść – dr Agnieszka Ładna z NASK w programie Tak Jest, @TVN24.
Zobacz Raport „Młodzi wobec pornografii cyfrowej”:
👉 https://t.co/Dwbmn4LMbc pic.twitter.com/93A0V4YKup
— NASK (@NASK_pl) 7 listopada 2022 r
Źródło głównego obrazu: Lucélia Ribeiro/Flickr (CC BY-SA 2.0)
Anna Hackett jest asystentką redaktora w Notes from Poland. Niedawno ukończyła europeistykę w Trinity College w Dublinie, a wcześniej pracowała jako dziennikarka w grupie Irish Independent News & Media.