Polski wiceminister: „Trudno sobie wyobrazić” przystąpienie Ukrainy do UE, jeśli nie zostaną ekshumowane ofiary masakry z II wojny światowej
Wiceminister spraw zagranicznych Polski ostrzegł, że „trudno sobie wyobrazić”, by Ukraina osiągnęła swój cel, jakim jest przystąpienie do Unii Europejskiej bez uprzedniego zezwolenia Kijowa na ekshumację ofiar masakry wołyńskiej, podczas której ukraińscy nacjonaliści zamordowali dziesiątki tysięcy etnicznych Polaków .
Jego uwagi były odpowiedzią szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej (UINR) na sugestię, że takie ekshumacje będą dozwolone tylko wtedy, gdy Polska zrobi więcej, by przywrócić zniszczone pomniki ukraińskich bojowników na swoim terytorium.
Awantura jest ostatnim z serii sporów dotyczących historii drugiej wojny światowej, które spowodowały napięcia między dwoma skądinąd bliskimi sojusznikami. Polska uważa rzeź wołyńską za ludobójstwo i jej parlament uznał je za ludobójstwo, ale Ukraina odrzuca użycie tego terminu.
Ambasador Ukrainy skrytykował „niedopuszczalną” sugestię rzecznika polskiego MSZ, by prezydent @ZelenskyyUa powinien przeprosić za masakrę na Wołyniu, w której zginęło do 100 000 etnicznych Polaków przez ukraińskich nacjonalistów podczas II wojny światowej https://t.co/45QnIsTgpO
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 21 maja 2023 r
W rozmowie z ukraińską agencją informacyjną Glavkom szef UINR Anton Drobowycz stwierdził, że „nie widzi zainteresowania współpracą” ze strony polskich władz, w tym IPN.
Drobowycz zwrócił uwagę, że w Polsce dochodzi do dewastacji pomników i grobów żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). „Dopóki [they] są odrestaurowane, nie możemy wyrazić zgody na nowe ekshumacje Polaków pochowanych na Ukrainie, ponieważ ukraińskie groby w Polsce są nadal zagrożone” – powiedział.
„Nalegamy na parytet w stosunkach” – kontynuował Drobowycz, który stwierdził, że „po stronie polskiej występuje niechęć lub niechęć do przywrócenia sprawiedliwości, wypełniania własnego prawa i wypełniania zobowiązań międzynarodowych”.
Wywiad z prezesem Ukraińskiego IPN, który oprócz tego dotyczy RP i skargi na @ipngovpl – jest złą informacją. Jeśli to nie samowolka, to albo Drobowyczowi brakuje talentów komunikacyjno-dyplomatycznych, albo rząd UA nie chce ekshumacji ofiary zbrodni UPA. https://t.co/g0b7qJqmhx
— Łukasz Adamski (@LukaszAdamskiPL) 17 czerwca 2023 r
Te uwagi wywołały oburzenie w Polsce, zwłaszcza próba zrównania nieekshumowanych ofiar rzezi wołyńskiej – cywilów, w większości kobiet i dzieci – z pomnikami upowców odpowiedzialnych za te rzezie.
„Tu nie ma symetrii” – powiedział w rozmowie z TVP wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. „Ofiary przestępstwa mają prawo do pochówku”.
Jabłoński nazwał uwagi Drobowycza „bardzo niemądrymi, bardzo niestosownymi, szkodliwymi dla stosunków polsko-ukraińskich”. Zauważył, że zwracają oni uwagę na fakt, iż spuścizna po rzezi wołyńskiej „nie została rozwiązana i wymaga dalszych prac”.
„Ukraina stara się o wejście do UE” – dodał polski wiceminister. „Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ta sprawa nie została rozwiązana przed przystąpieniem Ukrainy do UE”.
Krótki komentarz w @WiadomosciTVP ws. opinia szefa UIPN:
Polski rząd nie zapominać o rzezi wołyńskiej. Ofiary zbrodni mają prawo do pochówku i godnego upamiętnienia. Liczymy na to, że ekshumacje należy stosować bez dodatkowych obrażeń i warunków. Transakcyjna polityka i… pic.twitter.com/w4Cdu1QbUA
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) 18 czerwca 2023 r
Tymczasem były szef IPN Łukasz Kamiński powiedział portalowi informacyjnemu Onet, że komentarze Drobowycza były „nieprzemyślane”.
Tadeusz Isakowicz-Zaleski, ksiądz katolicki mocno zaangażowany w upamiętnianie ofiar rzezi wołyńskiej, powiedział Wirtualnej Polsce, że uwagi Drobowycza to „kubeł zimnej wody dla polskich władz” i ich zapewnienia o konstruktywnym dialogu z Ukrainą w tej sprawie .
W marcu br. premier Polski Mateusz Morawiecki poinformował, że otrzymał osobiste zapewnienia od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że Ukraina zezwoli na ekshumację ofiar masakr.
Premier Polski mówi, że otrzymał osobiste zapewnienia od @ZelenskyyUa że Ukraina zezwoli na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej, w której ukraińscy nacjonaliści zamordowali dziesiątki tysięcy etnicznych Polaków podczas II wojny światowej https://t.co/gJI3YntsHg
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 14 marca 2023 r
W zeszłym miesiącu przewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Stefanczuk powiedział Polakom podczas wizyty w Warszawie, że „rozumiemy wasz ból” w związku z „strasznymi wydarzeniami na Wołyniu”.
Jednak w zeszłym roku ambasador Ukrainy w Niemczech wywołał gniew w Polsce, gdy zaprzeczył, jakoby przywódca ukraińskich nacjonalistów Stepan Bandera był odpowiedzialny za masowe mordy na etnicznych Polakach i Żydach, a także próbował usprawiedliwić swoją współpracę z nazistowskimi Niemcami.
Spowodowało to interwencję polskiego rządu, który ponownie skarżył się później w roku, w którym ten sam ambasador został mianowany wiceministrem spraw zagranicznych.
Przewodniczący ukraińskiego parlamentu wyraził współczucie dla bólu spowodowanego masakrą etnicznych Polaków dokonaną przez ukraińskich nacjonalistów podczas II wojny światowej, która od dawna jest źródłem napięć
Jego przemówienie w polskim parlamencie spotkało się z owacją na stojąco od posłów https://t.co/B4hbkohODN
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 25 maja 2023 r
Źródło głównego obrazu: Leon Popek/Wikimedia Commons (na licencji CC BY-SA 3.0)
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.