Polskie ugrupowania lewicowe tworzą sojusz przed wyborami
Cztery ugrupowania polskiej lewicy podpisały porozumienie o wspólnym kandydowaniu w jesiennych wyborach parlamentarnych, w których wraz z innymi partiami opozycyjnymi będą starały się uniemożliwić rządzącej partii narodowo-konserwatywnej Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zdobycie bezprecedensowej trzeciej kadencji.
Cztery podmioty, które zgodziły się stworzyć wspólną listę kandydatów to: Nowa Lewica, która sama powstała w 2021 r. z połączenia Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) i Wiosny (Wiosna); Razem (Razem); Polska Partia Socjalistyczna (PPS); i Unii Pracy.
Grupy angażują się w różne formy współpracy już od 2019 roku. Ostatnie sondaże dają zjednoczonej lewicy poparcie na poziomie około 8%, co oznacza spadek z 12,5% głosów, które zdobyła w ostatnich wyborach parlamentarnych, gdzie zajęła trzecie miejsce.
W ostatnich miesiącach trwały spekulacje na temat tego, w jakiej formie wystąpi opozycja w tegorocznych wyborach. Największa partia opozycyjna Platforma Obywatelska (PO) i jej lider Donald Tusk mocno naciskają na wspólną listę wszystkich partii od lewicy do centroprawicy.
Spotkało się to jednak ze sceptycyzmem ze strony innych partii, a w zeszłym tygodniu wysoki rangą polityk PO, Grzegorz Schetyna, przyznał, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest to, że opozycja będzie miała trzy główne bloki. Prawdopodobnie jednym z nich będzie lewica.
– Bez silnej lewicy nie pokonamy PiS – powiedział Wojciech Konieczny, lider PPS, podczas wczorajszego ogłoszenia wspólnej listy.
„Lewica to gwarancja, że po wyborach przyszła, demokratyczna Polska będzie prospołeczna, będzie to Polska, w której nie zapomnimy o słabszych, gdzie dach nad głową będzie prawem każdego człowieka” – dodał Adrian Zandberg, jeden z liderów Razem.
Lewica, druga co do wielkości grupa opozycyjna w Polsce, określiła 10 priorytetów swojej polityki, w tym prawo do aborcji, neutralność klimatyczną, świeckie szkoły, przystępne cenowo mieszkania i równość małżeństwhttps://t.co/SKOAlElGe7
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 22 lutego 2021 r
Cztery grupy, które wczoraj podpisały porozumienie, zaznaczyły, że nadal chcą, aby przyłączyło się do nich więcej organizacji. Mile widziane są związki zawodowe, grupy feministyczne, aktywiści miejscy i inni – powiedział Włodzimierz Czarzasty, lider Nowej Lewicy.
Czarzasty potwierdził też w RMF FM, że wkrótce spodziewane jest porozumienie z innymi partiami opozycyjnymi w sprawie paktu wyborczego w wyborach do Senatu, wyższej izby parlamentu, w której o mandatach decydują okręgi jednomandatowe, inaczej niż w Sejmie, gdzie stosowana jest reprezentacja proporcjonalna.
W ostatnich wyborach parlamentarnych w 2019 r. ugrupowania opozycyjne osobno startowały do Sejmu, ale zawarły pakt wyborczy, by nie wystawiać sobie kandydatów do Senatu, co pozwoliło im przejąć kontrolę nad izbą od PiS.
Ponieważ sondaże wskazują, że partia rządząca może stracić miejsce w przyszłorocznych wyborach, niektórzy wzywają opozycję do wystąpienia jako jeden sojusz.
Lewica jednak opiera się wezwaniom do zjednoczenia – przynajmniej do wyborów, pisze @RBroszkowski https://t.co/pGhDkdODnR
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 14 listopada 2022 r
Źródło głównego zdjęcia: Klub Lewicy/Flickr (w domenie publicznej)
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.