„Przyszłością jest Polska”: partia rządząca rozpoczyna kampanię wyborczą tysięcy spotkań

Partia rządząca w Polsce zainaugurowała kampanię „tysięcy” spotkań w całym kraju, ubiegając się o bezprecedensową trzecią kadencję w jesiennych wyborach pod nowym hasłem „Przyszłość to Polska”.

„Polska musi być silniejsza i bezpieczniejsza. Musimy być krajem, w którym rodzinom żyje się lepiej niż na Zachodzie. Polska to przyszłość!” – zadeklarował prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas przemówienia w siedzibie partii inaugurującego kampanię.

W towarzystwie czołowych osobistości partii, w tym obecnego premiera Mateusza Morawieckiego i jego poprzedniczki Beaty Szydło, Kaczyński powiedział, że PiS wykorzysta spotkania do kształtowania programu wyborczego wspólnie z Polakami.

– To najlepsi eksperci – wyjaśnił. „Polacy dostarczają nam wiedzy o potrzebach narodu i musimy kierować się ich poglądami”.

Jeden z komentatorów, Patryk Michalski, zauważył, że w ujawnionym dziś nowym filmie z kampanii pojawia się Szydło – która zainicjowała powrót PiS do władzy w 2015 roku – częściej niż Morawiecki, który okresowo spotykał się z plotkami na temat swojej pozycji wśród doniesień o spiskach przeciwko niemu w PiS.

Ludzie z Polakami piszą mój program! #PrzyszłośćToPolska ✌️🇵🇱 pic.twitter.com/1ooJQXkmv4

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 10 marca 2023 r

„Lata naszych rządów pokazały, że można realizować program i zmieniać Polskę” – powiedział Kaczyński. „Po 2015 roku system społeczno-gospodarczy bardzo się zmienił. Radykalnie ograniczono mechanizm wyzysku dużej części społeczeństwa przez małą, uprzywilejowaną część społeczeństwa”.

„Polska jest dziś inna, lepsza niż prawie osiem lat temu” – kontynuował. „Będziemy nadal podążać w tym kierunku, ale… pojawiły się nowe problemy, w tym te najtrudniejsze, takie jak kryzys gospodarczy, inflacja i wojna”.

– Przed nami tysiące spotkań w całej Polsce – powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek, zaznaczając, że kampania rozpocznie się w ten weekend wydarzeniami w Jaśle, Krakowie, Gdyni i Sandomierzu z udziałem Morawieckiego i Szydło.

Aktualizacja ankiety w skrócie:
– PiS trzyma się mocno (36%)
– KO nadal rośnie w górę (31%)
– Polska 2050 nadal spada (9%)
– Wszyscy inni: brak zauważalnych zmian pic.twitter.com/JQmzJPh3LC

— Ben Stanley (@BDStanley) 7 marca 2023 r

Sondaże pokazują, że PiS, z poparciem na poziomie około 35%, jest na dobrej drodze do zdobycia największej liczby głosów w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jednak taki wynik prawdopodobnie nadal pozostawiłby partii daleką od uzyskania większości w potężniejszym Sejmie niższej izby, która byłaby potrzebna do utrzymania się przy władzy.

Gdyby tak się stało, PiS musiałby albo utworzyć rząd koalicyjny – choć żadna inna duża partia nie zgłosiła takiej chęci – albo mógłby próbować zachęcić pojedynczych posłów z innych partii do ucieczki do obozu rządzącego.

Ewentualnie koalicja partii opozycyjnych mogłaby dążyć do utworzenia większości sejmowej potrzebnej do stworzenia nowego rządu. Grupa takich partii, od lewicy po centroprawicę, zgodziła się już nie wystawiać przeciwko sobie kandydatów do słabszego Senatu izby wyższej.

Główne partie opozycyjne w Polsce doszły do ​​porozumienia, że ​​w jesiennych wyborach parlamentarnych nie będą wystawiać przeciwko sobie kandydatów do Senatu.

Podobny pakt z 2019 roku pomógł im odzyskać kontrolę nad izbą od rządzącej partii PiS https://t.co/YYc49wcSRz

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 28 lutego 2023 r

Źródło głównego obrazu: PiS/Twitter

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *