Reformy sądownictwa „nie poszły dobrze” – mówi polski premier, obwiniając ministra sprawiedliwości

Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że przeprowadzone przez jego rząd reformy sądownictwa, które doprowadziły do ​​chaosu w sądach i doprowadziły Polskę do konfliktu z Unią Europejską, nie powiodły się.

Winą za sytuację obarcza młodszego koalicjanta ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, powszechnie postrzeganego jako rywal Morawieckiego. Ziobro jednak odpowiedział, obwiniając Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudę o zablokowanie niektórych proponowanych przez niego reform.

Nie wrócił im ta reforma sądownictwa za bardzo – stwierdził premier Mateusz Morawiecki. – Najpierw zablokowały ją weta prezydenta. A potem dalej szantaż – odpowiada minister Ziobro.https://t.co/OYXfZzggC4

— Rzeczpospolita Prawo (@RPPrawo) 16 maja 2023 r

„Reforma sądownictwa nie wyszła im zbyt dobrze” – powiedział Morawiecki Polsat News. „Niestety przekazaliśmy to Zjednoczonej Polsce i okazało się, jak się potoczyło”.

Jedna Polska (Solidarna Polska) to partia kierowana przez Ziobrę (która niedawno zmieniła nazwę na Suwerenna Polska). Jest młodszym partnerem Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Morwieckiego, głównej partii rządzącej w Polsce. Ziobro i Morawiecki mają często się ścierał nad reformą sądownictwa i stosunkami z UE.

„Bardzo staram się zachęcić ministra sprawiedliwości, aby zrobił wszystko, co w jego mocy, aby skrócić czas postępowań przed sądami i usprawnić sądy przed [this autumn’s] wyborów, aby obniżyć koszty funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości” – dodał premier.

Twarda młodsza partia w koalicji rządzącej w Polsce, @SolidarnaPLzmienił nazwę na „Suwerenna Polska”.

Polsce zagrażają dwa zagrożenia: wojna na Ukrainie i „lewicowi fanatycy w Europie Zachodniej” – mówi jej lider @ZiobroPL https://t.co/8icMysxDjg

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 4 maja 2023 r

Odkąd koalicja Zjednoczonej Prawicy pod przewodnictwem PiS doszła do władzy w 2015 r., podjęła radykalną reformę systemu sądownictwa, argumentując, że było to konieczne do usunięcia „kasty” „postkomunistycznych” sędziów i poprawy funkcjonowanie sądów.

Różne wskaźniki wskazują jednak, że szybkość i skuteczność systemu sądowego uległy pogorszeniu w tym okresie. Tymczasem szereg orzeczeń polskich i europejskich sądów uznało pewne aspekty reform za niezgodne z prawem, co doprowadziło do chaotycznej sytuacji, w której niektórzy sędziowie odmawiają uznania legitymacji innych.

Sondaże pokazują również, że większość opinii publicznej uważa, że ​​reformy pogorszyły funkcjonowanie sądów, a celem było raczej poddanie wymiaru sprawiedliwości politycznej kontroli niż poprawa jego funkcjonowania.

Mniej niż 9% Polaków uważa, że ​​sądy w kraju funkcjonują teraz lepiej niż przed rozpoczęciem przez obecny rząd reformy sądownictwa w 2015 roku.

Prawie 53% uważa, że ​​ich stan się pogorszył, wynika z nowej ankiety https://t.co/QiXKOfT5Na

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 23 stycznia 2023 r

Reformy doprowadziły też Warszawę do konfliktu z Brukselą, która postrzega je jako naruszenie praworządności, w szczególności niezawisłości sądownictwa. Doprowadziło to do tego, że Polska otrzymuje obecnie kary dzienne i zamrożenie miliardów euro funduszy na odbudowę po pandemii i funduszy spójności.

W odpowiedzi na wypowiedź Morawieckiego Ziobro wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „całkowicie zgadza się z tym, że reforma sądownictwa nie poszła do końca tak, jak byśmy tego chcieli”.

Przekonywał jednak, że dzieje się tak dlatego, że część z nich zawetował prezydent Andrzej Duda w 2017 r., a inne zostały zablokowane przez samego Morawieckiego z powodu „szantażu unijnego”.

Premierze @MorawieckiM pełna zgoda, że ​​reforma sądownictwa nie pojawiła się w pełni tak jak my. Tyle że – przypomnę – więc zablokowały ją weta prezydenta. A potem dodatkowy szantaż, a następnie od lat tłumaczenia Pan swojej zgody na współpracę reformę sądownictwa. Apel zrób… pic.twitter.com/TRnJ3w99TX

— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) 16 maja 2023 r

Mimo sparingu obaj przywódcy jasno dali do zrozumienia, że ​​nadal chcą, aby PiS i Suwerenna Polska pozostały w koalicji.

„Idziemy razem na wybory jako Zjednoczona Prawica; ważne jest, aby mimo pewnych różnic być Zjednoczoną Prawicą” – powiedział Polsatowi Morawiecki.

„W pełni się zgadzam” – odpowiedział Ziobro. „Tylko prawdziwie Zjednoczona Prawica przyniesie Polsce zwycięstwo”.

Koalicja pod przewodnictwem PiSu próbuje wygrać jesienią bezprecedensową trzecią kadencję. Prowadzi w sondażach, ale z poziomem poparcia, który obecnie nie gwarantowałby jej większości parlamentarnej, co zwiększa prawdopodobieństwo przejęcia władzy przez koalicję opozycyjną.

Minister sprawiedliwości ponownie skrytykował premiera za to, że dał UE „narzędzie szantażu gospodarczego” wobec Polski.

Sugeruje, że jego partia już dawno opuściłaby koalicję rządzącą, gdyby nie fakt, który przyniesie @donaldtusk do zasilania https://t.co/aL98xNf3qZ

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 6 grudnia 2022 r

Źródło głównego obrazu: KPRM (na licencji CC BY-NC-ND 3.0 PL)

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *