Zanieczyszczenia przemysłowe „kluczowym czynnikiem” zatrucia Odry, stwierdza raport UE

Odpady przemysłowe były „kluczowym czynnikiem” katastrofy ekologicznej, w wyniku której zeszłego lata w Odrze zginęły setki tysięcy ryb – wynika z unijnego raportu. Zauważa również, że słaba komunikacja ze strony władz utrudnia reakcję na katastrofę.

Autorzy ostrzegają, że incydent – ​​który był „jedną z największych katastrof ekologicznych w najnowszej historii europejskich rzek” – powinien być „dzwonkiem alarmowym” prowadzącym do lepszego zarządzania Odrą, która przepływa przez Polskę, a następnie wzdłuż granicy z Niemcami.

Kryzys środowiskowy na Odrze stwarza okazję do wyciągnięcia wniosków z wieloletnich niedociągnięć, które do tego doprowadziły.

Ale polski rząd wydaje się zdeterminowany, by przedstawić to jako katastrofę naturalną, a nie spowodowaną przez człowieka, pisze @WojciechKosc https://t.co/9yyZXl9Jpm

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 12 października 2022 r

„Oczywiste jest, że ta katastrofa ekologiczna była nie tylko zjawiskiem naturalnym, ale została spowodowana wieloma czynnikami, z których wiele jest pochodzenia ludzkiego” — zauważa raport opublikowany przez Komisję Europejską i Europejską Agencję Środowiska.

Autorzy zwracają uwagę, że oficjalny polski raport na temat kryzysu, który został opublikowany we wrześniu ubiegłego roku, „nie [give] wiele uwagi” takim przyczynom stworzonym przez człowieka.

Polskie ministerstwo środowiska obwiniło za spowodowanie katastrofy „wiele nakładających się na siebie czynników”. Niemcy wyjaśniły jednak we własnym raporcie opublikowanym w tym samym czasie, że odpowiedzialna była za to „działalność ludzka”.

Ministerstwo Środowiska poinformowało wczoraj, że do katastrofy ekologicznej na Odrze przyczyniło się „wiele nakładających się na siebie czynników” i że „nie może jeszcze odpowiedzieć na wszystkie pytania”.

Stwierdzono również, że zakwity glonów są przyczyną masowego wymierania ryb https://t.co/lR2vNUhUIz

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 30 września 2022 r

Wszystkie raporty zgadzają się, że ostateczną przyczyną masowego wymierania – w wyniku którego do rzeki wypłynęło 360 ton martwych ryb – były zakwity glonów, które wytwarzały toksyny niszczące ekosystem.

Ustalenia UE potwierdzają, że niektóre warunki, które spowodowały glony, Prymnesium parvum, do kwitnienia były spowodowane czynnikami środowiskowymi, w tym suszą, wysokimi temperaturami wody i niskim przepływem wody.

Jednak „kluczowym czynnikiem, który umożliwił namnażanie się tego gatunku, było wysokie zasolenie Odry w tym czasie, prawdopodobnie spowodowane przynajmniej częściowo zrzutami ścieków przemysłowych o dużej zawartości soli, np. pochodzących z działalności górniczej” – zauważają autorzy.

„Marsze żałobne” odbyły się w polskich miastach w związku z zatruciem Odry, do której wyrzuciło ponad 100 ton martwych ryb.

„To nie tylko katastrofa ekologiczna, to katastrofa państwa polskiego” – mówi jeden z działaczy https://t.co/TTfift5swk

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 23 sierpnia 2022 r

Dodają, że na razie nie można dokładnie określić źródła zanieczyszczenia – po części dlatego, że w momencie publikacji raportu Polska nadal gromadziła odpowiednie dane dotyczące zrzutów ścieków na swoim terytorium.

Jednak „najbardziej prawdopodobnym…źródłem antropogenicznej emisji ścieków o podwyższonym ładunku soli” jest kanał gliwicki, droga wodna przebiegająca przez jeden z najbardziej uprzemysłowionych obszarów Polski, Górnośląski Okręg Przemysłowy, a następnie uchodząca do Odry.

Wśród innych czynników, które doprowadziły do ​​kryzysu, UE wskazuje na „modyfikacje hydromorfologiczne rzeki” oraz „wysokie stężenie składników odżywczych, zwłaszcza fosforu i azotu”.

Na polskich rzekach znajduje się około 1400 kanalizacji bez ważnego pozwolenia – mówi szef Państwowej Agencji Wodnej.

Jedna piąta z nich znajduje się na Odrze, gdzie ponad 100 ton martwych ryb zostało wyrzuconych w wyniku trwającego kryzysu ekologicznego https://t.co/hDeHndy6NC

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 24 sierpnia 2022 r

W raporcie zauważono również, że skutki katastrofy pogorszył „początkowy brak zrozumienia przyczyn i brak formalnej komunikacji, głównie między właściwymi organami krajowymi, ale w mniejszym stopniu także ze społeczeństwem”.

„Wiadomo, że późna i niepełna komunikacja i wymiana informacji między władzami krajowymi utrudniają wczesną reakcję i wysiłki na rzecz ograniczenia szkód ekologicznych, a także rozpoczęcie ewentualnych działań łagodzących” – piszą autorzy.

Wzywają do lepszego monitorowania jakości wody online, a także do obowiązkowego informowania o zdarzeniach związanych z zanieczyszczeniem między krajami, które dzielą dorzecza. Raport sugeruje również lepszą kontrolę zrzutów do rzek i modyfikacje hydromorfologiczne, które spowalniają przepływ wody.

Poziomy wody w rzekach w całej Polsce osiągnęły dramatycznie niski poziom po okresie gorącej i suchej pogody.

W Warszawie najdłuższa rzeka w kraju Wisła zbliża się do najniższego w historii poziomu https://t.co/kQHnmgFuuE

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 26 lipca 2022 r

W raporcie zauważono, że zarówno „Polska, jak i Niemcy…[have] zobowiązała się zrobić wszystko, co konieczne, aby odbudować ekosystem Odry”. UE mówi, że jej „instytucje [have] zaoferowali swoje wsparcie, wiedzę i fundusze na odbudowę”.

Jednak kryzys wywołał również napięcia między obydwoma krajami. W sierpniu polski minister klimatu ostrzegł, że niemieckie media rozpowszechniają „fałszywe wiadomości” o katastrofie.

Wkrótce potem polski urzędnik odpowiedzialny za gospodarkę wodną stwierdził, że Niemcy mogli być odpowiedzialni za zatrucie rzeki. Oskarżył też Berlin o wykorzystywanie kryzysu do blokowania polskiej przebudowy rzeki.

Odnosiło się to do długotrwałej krytyki ze strony niemieckich ekologów – a ostatnio ze strony zielonej minister środowiska Steffi Lemke – polskich planów komercyjnego zagospodarowania Odry.

Zatrucie Odry mogło zostać spowodowane w Niemczech, które teraz wykorzystują kryzys, aby powstrzymać Polskę przed zagospodarowaniem rzeki, mówi polski urzędnik.

Niemiecki minister środowiska wezwał niedawno do wstrzymania przebudowy Odry w Polscehttps://t.co/mJenDDsto9

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 30 sierpnia 2022 r

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *