Afrykańscy przywódcy poruszą drażliwą kwestię płacenia Rosji za nawozy w rozmowach w Kijowie i Moskwie
Aby otrzymywać bezpłatne powiadomienia o najświeższych wiadomościach w czasie rzeczywistym, wysyłane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej, zapisz się do naszych e-maili z najnowszymi wiadomościami
Zarejestruj się, aby otrzymywać nasze bezpłatne e-maile z najnowszymi wiadomościami
Delegacja sześciu afrykańskich przywódców, która ma prowadzić rozmowy z Kijowem i Moskwą, ma na celu „zainicjowanie procesu pokojowego”, ale także porusza drażliwą kwestię, w jaki sposób obłożona sankcjami Rosja może otrzymać zapłatę za eksport nawozów, których Afryka desperacko potrzebuje, główny mediator który pomagał pośredniczyć w rozmowach, powiedział w wywiadzie dla The Associated Press.
Jean-Yves Ollivier, międzynarodowy negocjator, który od sześciu miesięcy pracował nad zakończeniem rozmów, powiedział, że afrykańscy przywódcy omówią również związaną z tym kwestię ułatwienia wywozu większej ilości dostaw zboża z Ukrainy w czasie wojny i możliwości większej wymieniają się więźniami, kiedy podróżują do obu krajów w ramach misji pokojowej.
Rozmowy prawdopodobnie odbędą się w przyszłym miesiącu, powiedział Ollivier.
Do Moskwy przyjechał w niedzielę, pojedzie też do Kijowa na spotkania z urzędnikami wysokiego szczebla, by wypracować „logistykę” zbliżających się rozmów. Po pierwsze, sześciu afrykańskich prezydentów prawdopodobnie musiałoby podróżować do Kijowa nocnym pociągiem z Polski w czasie walk, powiedział.
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zgodzili się osobno gościć delegację prezydentów RPA, Senegalu, Egiptu, Republiki Konga, Ugandy i Zambii.
Rozmowy mają również aprobatę Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych, Unii Afrykańskiej i Chin, powiedział Ollivier w rozmowie wideo z AP w piątek.
Żadna ze stron wojny nie wydaje się jednak gotowa do zaprzestania walki.
Rozmowy zostały ogłoszone w zeszłym tygodniu przez prezydenta Republiki Południowej Afryki Cyrila Ramaphosa, gdy Rosja rozpoczęła intensywny atak powietrzny na Kijów. W niedzielę Rosja twierdziła, że po zaciętych walkach zajęła kluczowe miasto na wschodniej Ukrainie, Bachmut, czemu zaprzecza Ukraina.
„Nie jesteśmy marzycielami” – powiedział Ollivier o szansach, że afrykańscy przywódcy osiągną natychmiastowy przełom w kwestii zakończenia 15-miesięcznego konfliktu. „Jeśli coś się nie wydarzy, nie sądzę, abyśmy zakończyli naszą pierwszą misję zawieszeniem broni”.
Celem było rozpoczęcie, powiedział Ollivier, 78-letni Francuz, który pod koniec lat 80. zjednoczył przeciwne strony w negocjacjach o wysoką stawkę, które pomogły zakończyć apartheid w RPA.
„Zaczyna się od znaków. Zaczyna się od dialogu. I to właśnie zamierzamy zrobić” – powiedział Ollivier. „Nie ma gwarancji, że nam się uda, ale na razie Rosja i Ukraina zaakceptowały… delegację, która przyjedzie specjalnie do ich krajów, aby porozmawiać o pokój.”
Kluczowym punktem wyjścia dla Afryki jest zboże i nawozy.
Wojna poważnie ograniczyła eksport zboża z Ukrainy i nawozów z Rosji, pogłębiając globalny brak bezpieczeństwa żywnościowego i głód. Afryka była jednym z najbardziej dotkniętych kontynentów. W zeszłym tygodniu Rosja zgodziła się na przedłużenie o dwa miesiące umowy wynegocjowanej przez Turcję i ONZ, która pozwala Ukrainie na transport zboża przez Morze Czarne i na cały świat, a sześciu afrykańskich prezydentów chciałoby, aby to zostało przedłużone.
Ale muszą także omówić sposoby ułatwienia narodom afrykańskim odbierania przesyłek i płacenia Rosji za nawozy, powiedział Ollivier. Rosyjskie nawozy nie są objęte sankcjami międzynarodowymi, ale Stany Zjednoczone i niektóre kraje zachodnie nałożyły sankcje na rosyjskie statki towarowe. Dostęp Rosji do globalnego systemu transakcji finansowych SWIFT również został ograniczony przez sankcje, przez co narody afrykańskie mają trudności z zamawianiem i opłacaniem krytycznych nawozów.
„Będziemy potrzebować okna, w którym SWIFT zostanie autoryzowany dla tego konkretnego punktu” – powiedział Ollivier. „To będzie na stole i mamy nadzieję, że w takim przypadku uzyskamy poparcie Rosjan dla zbóż z Ukrainy, a także zyskamy poparcie Ukraińców, aby znaleźć płatności i możliwe dostawy rosyjskiego nawozu”.
Misja w Afryce to nie jedyna akcja mediacyjna. Chiny przedstawiły własną propozycję pokojową w lutym, a chiński wysłannik rozmawiał z ukraińskimi urzędnikami. Ale plan Chin został w dużej mierze odrzucony przez zachodnich sojuszników Ukrainy i jest przyćmiony politycznym poparciem Pekinu dla Moskwy.
Ukraina i Rosja są daleko od siebie, jeśli chodzi o jakiekolwiek porozumienia, które mogłyby stanowić podstawę porozumienia pokojowego.
Ollivier powiedział, że delegacja afrykańska nadal ma szerokie poparcie, po tym, jak Chiny również „przyszły do nas i zaoferowały wsparcie”, zakładając, że byłby to „równoległy wysiłek” do planu Pekinu.
„Większe wsparcie, większy nacisk zostanie położony na negocjacje (z Moskwą i Kijowem)” – powiedział Ollivier, prezes-założyciel londyńskiej Fundacji Brazzaville, organizacji zajmującej się rozwiązywaniem konfliktów. zastanowią się, komu mówią „nie”. Czy mówią „nie” tylko Jean-Yves Ollivierowi? Fundacji Brazzaville? Sześciu (afrykańskim) głowom państw?
„A może odmawiają Organizacji Narodów Zjednoczonych, Chińczykom lub Amerykanom. Do Brytyjczyków? Do Unii Europejskiej?”
___
Więcej wiadomości AP o wojnie na Ukrainie: https://apnews.com/hub/russia-ukraine