Komisarz UE: Polska krytyka paktu migracyjnego jest „niezrozumiała”, bo skorzystałaby na systemie

Krytyka polskiego rządu wobec planowanego unijnego systemu redystrybucji migrantów i osób ubiegających się o azyl jest „niezrozumiała” – mówi unijny komisarz do spraw wewnętrznych. W rzeczywistości, twierdzi Ylva Johansson, Polska odniosłaby korzyści z systemu dzięki hojnemu wsparciu dla ukraińskich uchodźców.

Na początku tego miesiąca państwa członkowskie UE zatwierdziły nowy pakt migracyjny, zgodnie z którym kraje będą musiały albo przyjąć określoną liczbę migrantów, albo dokonać płatności „solidarnościowej” za każdego, któremu odmówią. Polska i Węgry były jedynymi krajami, które głosowały przeciw tej propozycji.

Polska potępiła nowe zasady uzgodnione przez państwa członkowskie UE, które będą wymagały od krajów zapłacenia 20 000 euro za każdego relokowanego migranta lub osobę ubiegającą się o azyl, której przyjęcia odmówią.

Był to jeden z zaledwie dwóch krajów, obok Węgier, który głosował przeciwko umowie https://t.co/XLKlQlPS3i

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 9 czerwca 2023 r

Polski rząd mówi, że sprzeciwia się jakiemukolwiek systemowi „przymusowej relokacji” migrantów. Jednak w rozmowie z polskim serwisem informacyjnym Onet Johansson przekonywał, że twierdzenie, że plan wprowadza przymusową relokację „nie jest prawdą”.

„Bardzo [member states] nie chcą przymusowej relokacji” – zauważyła, a więc „pakt migracyjny opiera się na zasadzie dobrowolności”, gdzie „przyjmowanie migrantów [is] jedną z opcji do wyboru”.

Następnie Onet zwrócił się do komisarz, że alternatywa płacenia 20 000 euro za każdego migranta, którego kraj odmawia przyjęcia, jest „karą finansową” i jest niesprawiedliwa dla kraju takiego jak Polska, który przyjął miliony ukraińskich uchodźców i nadal przyjmuje ponad milion z nich.

Johansson zauważył jednak, że plan zawiera „wyjątek dla krajów znajdujących się pod presją migracyjną, takich jak Polska… Oznacza to, że Polska nie będzie musiała uczestniczyć w tych działaniach solidarnościowych”. W rzeczywistości „kraje, które znajdują się pod taką presją, jak obecnie Polska, skorzystają” na systemie.

– Kraje występujące pod presją migracyjną, jak obecnie 🇵🇱 Polska, na tych przepisach skorzystają, a nie stracą – mówi @YlvaJohansson, komisarz 🇪🇺 ds. naturalne i odżywcze.
📰 Polecamy cały wywiad @DorotaBawolek z komisarz Johansson w @onetpl: https://t.co/s5wjaPTsio

— Komisja Europejska (@EUinPL) 26 czerwca 2023 r

Ale polski rząd zauważył, że takie zwolnienie nie jest automatyczne, ale musi zostać zatwierdzone przez Brukselę, co może uczynić z niego kolejne narzędzie UE przeciwko Polsce.

„Nie ma podstaw do takich obaw” – zapewnił Johansson, który powiedział, że zwolnienie zostało dodane do paktu właśnie z myślą o Polsce i Czechach, kolejnym kraju, który przyjął wielu ukraińskich uchodźców.

„Republika Czeska była bardzo zadowolona i dumna, kiedy dodano ten artykuł, przyznający zwolnienie z relokacji i innych środków solidarnościowych” – powiedziała komisarz. „Dziwię się, że Polska inaczej interpretuje ten artykuł”.

Polski rząd szacuje, że rok po rosyjskiej inwazji na pełną skalę w kraju pozostaje 1,3-1,4 miliona uchodźców z Ukrainy.

Polska była głównym celem uciekających przed wojną https://t.co/HQB8YAvcpQ

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 23 lutego 2023 r

– Powtórzę jeszcze raz, zgodnie z założeniami paktu migracyjnego, państwa członkowskie, które znajdują się pod presją migracyjną, jak Polska, nie będą musiały uczestniczyć w relokacji – dodała. „Ponadto mogą zwrócić się do innych krajów o zastosowanie wobec nich środków solidarności opisanych w pakcie migracyjnym”.

„Polska, przyjmując ponad milion uchodźców, wykazała się już dużą solidarnością i dlatego może skorzystać z nowych środków solidarności zawartych w pakcie migracyjnym, zamiast czuć się zobowiązana do wypełnienia dodatkowych wymogów w nim zawartych”.

Johansson był również pytany o zapowiedź rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), że w tym roku przeprowadzi ogólnokrajowe referendum w sprawie unijnych planów „wprowadzenia mechanizmów przymusowej relokacji nielegalnych migrantów ekonomicznych”.

Partia rządząca w Polsce przyjęła rezolucję parlamentarną potępiającą proponowany przez UE program relokacji migrantów.

Jej lider Jarosław Kaczyński zapowiedział też, że zostanie zorganizowane referendum, które umożliwi Polakom głosowanie nad unijnym planem https://t.co/edUpKMiukC

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 15 czerwca 2023 r

Stwierdziła, że ​​pomysł jest „całkowicie niezrozumiały”, ponieważ w planach UE „nie ma mowy o obowiązkowej relokacji”. Zwróciła też uwagę, że pakt migracyjny został zatwierdzony przez większość państw członkowskich i nie ma sensu organizowanie ogólnokrajowego referendum „w sprawie przepisów, gdy są one finalizowane w Brukseli”.

W odpowiedzi na wywiad Johanssona czołowa postać PiS, Radosław Fogiel, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, odrzucił ją jako część „marketingowej” kampanii „serwowanej Polakom”, by zasugerować, że pakt migracyjny nie spowoduje żadnych problemów.

Powiedział Polskiemu Radiu, że nie dziwi sceptycyzm Polski co do tego, czy otrzyma zwolnienie z paktu, biorąc pod uwagę, że Komisja Europejska wcześniej „nie dotrzymała słowa” w negocjacjach w sprawie odblokowania zamrożonych polskich funduszy na odbudowę po pandemii .

Wnioski do KE o zwolnienie z urlopu migrantów? @radekfogiel: To jest clou tej marketingowej otoczki szkodliwej Polakom https://t.co/2km3nrrmH7

— wPolityce.pl (@wPolityce_pl) 26 czerwca 2023 r

Źródło głównego obrazu: Óglaigh na hÉireann/Flickr (na licencji CC BY 2.0)

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *