Sąd Najwyższy uchyla orzeczenie o mowie nienawiści „Polska dla Polaków” na wniosek ministra sprawiedliwości
Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący za mowę nienawiści człowieka, który w poście na Facebooku napisał „Polska dla Polaków”, nawoływał do „białej Polski” i potępił „tęczowych polityków”.
Zbigniew Ziobro, który pełni funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w narodowo-konserwatywnym rządzie Polski, dwukrotnie odwoływał się do Sądu Najwyższego o uchylenie wyroku. Podczas gdy jego pierwsza próba się nie powiodła, teraz odniósł sukces.
Decyzja została potępiona przez antyrasistowską organizację pozarządową, która jako pierwsza wniosła sprawę, i zwraca uwagę, że orzeczenie zostało wydane przez izbę sądu utworzoną w wyniku rządowej reformy sądownictwa. Spotkało się to jednak z życzliwością szefa organu organizującego coroczny największy marsz nacjonalistyczny w Polsce.
Uniewinnienie ws. mowa o zarzutach po zarzutach PG na szkodę skazanego https://t.co/vWx6rCoXom
— gazetaprawna.pl (@gazetaprawnapl) 19 kwietnia 2023 r
Omawiana sprawa datuje się od wpisu na Facebooku dokonanego w grudniu 2018 roku przez mężczyznę identyfikowanego publicznie jedynie inicjałami PT, który napisał:
„Polska dla Polaków! gówno mnie to obchodzi [political] poprawność. Mój syn ma dorastać w białej Polsce iz tradycjami, które były [here] dla pokoleń. Żadna dziwka spośród tęczowych polityków tego nie zmieni!!!!”
Do prokuratury zgłosiło go Centrum Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK), organizacja pozarządowa walcząca z rasizmem w sieci. Doprowadziło to do tego, że w 2021 roku Sąd Okręgowy w Żywcu skazał mężczyznę na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu za podżeganie do nienawiści rasowej lub narodowej, co jest w Polsce przestępstwem.
Ziobro postanowił odwołać się od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Argumentował, że słowa mężczyzny były „manifestacją osobistych poglądów w ramach szeroko rozumianej wolności słowa [and that] jego celem nie było wywołanie wrogości wśród odbiorców” – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Niewiarygodne, ale wg @ZiobroPLktóry stworzył kasację do SN na korzyść skazanego za ten wpis – nie był on nawoływaniem do nienawiści ale „formą manifestacji tożsamości w ramach szeroko pojętej wolności słowa, nie było jej skutkiem dla odbiorców wrogości”⬇️ pic.twitter.com/JyFq1ofQyB
— e-wrzosek #FBPE🇪🇺🇵🇱🏳️🌈#FundamentalRights (@e_wrzosek) 16 lipca 2022 r
W ubiegłym roku Izba Karna Sądu Najwyższego odrzuciła wniosek Ziobry, uznając, że nie ma wystarczających podstaw do uchylenia wyroku sądu niższej instancji.
W uzasadnieniu podanym przez serwis prawniczy Prawo.pl sąd zwrócił uwagę, że wpis PT na Facebooku zawierał krzywdzące uwagi pod adresem osób o innym kolorze skóry oraz tych, które opowiadają się za prawami mniejszości seksualnych. Publikowanie takiej wiadomości trudno nie zdefiniować jako wezwanie do działania, dodał.
Ziobro jednak dalej prowadził sprawę, składając kolejny wniosek do Sądu Najwyższego w formie „skargi nadzwyczajnej”. To narzędzie prawne, wprowadzone pod rządami obecnego rządu w 2017 r., pozwala niektórym wyższym urzędnikom kwestionować orzeczenia, które uważają za wadliwe.
Teraz we wczorajszym orzeczeniu Izba Rewizyjna Nadzwyczajna i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – która powstała w ramach reformy sądownictwa obecnego rządu i została uznana przez Europejski Trybunał Praw za niezgodną z prawem – uwzględniła ostatnią skargę Ziobry.
The @ECHR_CEDH orzekł, że prawo dwóch polskich sędziów do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy zostało naruszone przez organ odwoławczy utworzony podczas reformy sądownictwa w Polsce.
Minister sprawiedliwości nazwał werdykt częścią „szerszej akcji politycznej” przeciwko krajowihttps://t.co/4E4e3CVs5u
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 8 listopada 2021 r
W uzasadnieniu wyroku przewodniczący składu orzekającego sędzia Adam Redzik zaznaczył, że „prawo do wolności wypowiedzi jest nadrzędne”, a skazanie za nawoływanie do nienawiści musi wykazać „zły zamiar” osoby odpowiedzialnej – donosi prasa polska Agencja (PAP).
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że mężczyzna, który dokonał wpisu na Facebooku, zaprzeczył jakoby miał zamiar nawoływać do nienawiści, ale zostało to zignorowane przez sąd niższej instancji, który błędnie przyjął, że przyznał się do czynu i uznał go za winnego.
„Z akt jasno wynika, że tylko przyznał się do zamieszczenia wpisu i wyraźnie stwierdził, że nie miał zamiaru nikogo urazić i nawoływać do nienawiści” – zaznaczył inny sędzia SN Krzysztof Wiak. „Można kwestionować takie wyjaśnienia, ale sąd w Żywcu ich nie wziął pod uwagę”.
– Nawet prokurator generalny nie kwestionuje, że wpis był wyrazem poglądów ksenofobicznych i nacjonalistycznych – dodał. „Ale kara może zostać wymierzona tylko wtedy, gdy jednocześnie nawołuje do nienawiści, aw dowodach nie ma argumentów, które pozwalałyby przypisać taki zamiar”.
polska skrajnie prawicowa partia @KONFEDERACJA_ został zablokowany na Facebooku za „powtarzające się naruszenia” zasad przeciwko dezinformacji Covid i mowie nienawiści.@MetaDecyzja została skrytykowana przez dwóch przedstawicieli polskiego rządu, którzy nazwali ją zagrożeniem dla wolności słowa https://t.co/pH3ocltS2U
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 5 stycznia 2022 r
Wczorajsze orzeczenie potępił OMZRiK, który zauważył, że wydała go izba utworzona przez partię rządzącą i obsadzona „pseudo-sędziami” powołanymi przez KRS, kolejny organ poddany przeglądowi przez rząd w sposób, który orzeczenia polskich i europejskich sądów uznały za niezgodne z prawem.
„W naszej ocenie Izba udowodniła dzisiaj, że zasiadający w niej sędziowie pełnią rolę egzekutorów woli Zbigniewa Ziobry” – napisał OMZRiK.
Decyzję o uchyleniu wyroku skazującego PT przyjął jednak z zadowoleniem Bartosz Malewski, prawnik związany z ultrakonserwatywną grupą prawniczą Ordo Iuris. To „ważne orzeczenie potwierdza, że w Polsce istnieje wolność słowa, choć czasami trzeba o nią nieustępliwie walczyć” – napisał na Twitterze.
Malewski jest członkiem skrajnie prawicowej Młodzieży Wszechpolskiej (Młodzież Wszechpolska). Jest także przewodniczącym organu organizującego coroczny Marsz Niepodległości w Warszawie, który został założony przez Młodzież Wszechpolską i dwie inne czołowe skrajnie prawicowe grupy, Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) i Ruch Nardowy.
Ważny wyrok sądu najwyższego, który potwierdził, że jest w Polsce wolności słowa, choć nieraz trzeba o to nieustępliwie karać. @OmzRi zgłoszono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z wysłaniem wpisu na FB, ale SN poprawnie prawidłowo, że to samo słowo „Polska dla Polaków” nie…
— Bartosz Malewski (@BartoszMalewski) 19 kwietnia 2023 r
Źródło głównego zdjęcia: GRZEGORZ DABROWSKI / Agencja Wyborcza.pl
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.