Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu komisji badającej wpływy rosyjskie

Partia rządząca przeforsowała ustawę mającą na celu utworzenie nowej, potężnej komisji, która byłaby uprawniona do zbadania domniemanych rosyjskich wpływów w Polsce i ukarania osób uznanych za działające w interesie Rosji, w tym poprzez pozbawienie ich urzędu.

Ustawa, która trafia teraz do zatwierdzenia przez prezydenta Andrzeja Dudę, spotkała się z krytyką opozycji i wielu ekspertów, którzy przekonują, że jej prawdziwym celem jest pomoc partii rządzącej w wygraniu tegorocznych wyborów lub, w przypadku przegranej, utrudnienie pracy później nowy rząd.

Parlament zatwierdził plany powołania komisji do zbadania rosyjskich wpływów w Polsce

Opozycja przekonuje, że organ – który byłby w stanie pozbawić ludzi urzędu – zostanie wykorzystany politycznie przez rząd przed tegorocznymi wyborami https://t.co/vftVECZEHq

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 15 kwietnia 2023 r

Plany powołania komisji zostały po raz pierwszy zatwierdzone przez rządową większość w Sejmie, izbie niższej parlamentu, w kwietniu. Następnie przeszli do kontrolowanego przez opozycję Senatu izby wyższej, który ich odrzucił.

Jednak w głosowaniu wczoraj wieczorem silniejszy Sejm uchylił decyzję Senatu i uchwalił ustawę. Prezydent Duda, na co dzień sojusznik rządu, może teraz podpisać ustawę, zawetować ją lub zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę jej zgodności z konstytucją.

Ustawa, jeśli zostanie przyjęta przez Dudę, powołałaby komisję uprawnioną do zbadania „rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022” i ukarania „funkcjonariuszy publicznych, którzy pod wpływem rosyjskim działali na szkodę interesów Polski”. Rzeczpospolita Polska”.

Polska jest „zagrożona agresją lewicy” zarówno ze wschodu, z rosyjskimi działaniami militarnymi, jak iz zachodu, poprzez wtargnięcie kulturowe, mówi Kaczyński.

„Przy naszym oporze wobec tego Polska jest bardzo ważnym krajem w Europie i na świecie” https://t.co/86NZt4uoU2

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 5 października 2022 r

Wśród kar, jakie może nałożyć, jest zakaz wykonywania przez osoby fizyczne funkcji związanych z wydatkowaniem środków publicznych przez okres do 10 lat oraz uniemożliwianie im uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa przez ten sam okres.

Komisja miałaby również możliwość uchylania decyzji administracyjnych uznanych za wydane pod wpływami rosyjskimi. Miałby też szerokie uprawnienia w zakresie dostępu do materiałów niejawnych oraz nakazania przeszukania i zajęcia dowodów. Osoby, które odmówią stawienia się na rozprawy, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 50 000 zł (11 000 euro).

Dziewięciu członków organu wybierałby Sejm, w którym rząd ma większość, a jego przewodniczącego wybierałby premier Mateusz Morawiecki.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że wkrótce zostanie złożony wniosek do prokuratury o zbadanie katastrofy smoleńskiej, w której zginął jego brat, prezydent Lech Kaczyński, jako umyślnego zabójstwa

Zasugerował również, że Putin powinien stawić czoła MTK w sprawie katastrofy https://t.co/F1EsKScbmP

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 17 kwietnia 2023 r

Opozycja – której wszyscy posłowie głosowali wczoraj przeciwko ustawie – argumentowała, że ​​prawdziwym celem komisji jest zaatakowanie ich przed jesiennymi wyborami.

Platforma Obywatelska (PO), największa partia opozycyjna, uważa, że ​​zostanie wykorzystana w szczególności przeciwko jej liderowi Donaldowi Tuskowi, który był premierem w latach 2007-2014. Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wielokrotnie zarzucała Tuskowi działanie w interesy Rosji w okresie jego urzędowania.

W listopadzie, kiedy po raz pierwszy dyskutowano o pomyśle komisji, Janusz Kowalski, poseł klubu PiS i wiceminister, powiedział, że chce, aby została wykorzystana do „postawienia prorosyjskiego Tuska przed Trybunałem Stanu, a następnie postawienia go przed Trybunałem Stanu”. w więzieniu”.

Kowalski do PSL-u: Dam wam możliwość odcięcia się od waszej przeszłości. Podpiszemy wniosek o komisję śledczą i postawimy prorosyjskiego Tuska przed Trybunałem Stanu, a potem wsadzimy do więzienia#300POLITYKAŻYWAhttps://t.co/gayMrnlhiP

— 300Polityka (@300polityka) 30 listopada 2022 r

„To prawo reprezentuje wielkie tchórzostwo [PiS chairman Jarosław] Kaczyński, który chce wyeliminować swojego największego rywala” – powiedział Borys Budka, szef klubu parlamentarnego PO, podczas wczorajszej burzliwej debaty nad ustawą w Sejmie. Jego partia nazwała ustawę „Lex Tusk”.

W odpowiedzi Łukasz Schreiber, poseł PiS i minister rządu przekonywał, że „to nie jest komisja [intended] skierowany przeciwko komukolwiek”, a raczej „wołaniem o prawdę” i dążeniem do „umocnienia konstytucji i suwerenności” – donosi Polsat News.

W rozmowie z telewizją TVN były rzecznik praw człowieka Adam Bodnar zgodził się z opozycją, że komisja ma „cel czysto polityczny, związany z wyborami”. Ma ona na celu „poniżanie kogoś, a następnie doprowadzenie do pozbawienia go możliwości udziału w życiu publicznym”.

Trybunału Konstytucyjnego, będzie mógł wydać swój pierwszy raport do 17 września. Dlaczego ta data jest istotna? Cóż, wypada w środku kampanii wyborczej. Dlaczego jest to istotne? Cóż, komisja jest uprawniona do zakazania tych, których uważa za podlegających

— Ben Stanley (@BDStanley) 26 maja 2023 r

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisywał o sprawach polskich do wielu pism, m.in Polityka zagraniczna, POLITICO Europa, Obserwator UE I Dziennik Gazeta Prawna.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *