Jill Biden wzywa mężczyzn do wspierania kobiet walczących o prawa
Aby otrzymywać bezpłatne powiadomienia o najświeższych wiadomościach w czasie rzeczywistym, wysyłane bezpośrednio na Twoją skrzynkę odbiorczą, zapisz się do naszych e-maili z najnowszymi wiadomościami
Zarejestruj się, aby otrzymywać nasze bezpłatne e-maile z najnowszymi wiadomościami
Jill Biden w środę pochwaliła grupę kobiet z całego świata, w tym te, które protestują przeciwko przywódcom Iranu, za wykazanie się odwagą w walce o swoje prawa i wezwała mężczyzn do „bycia partnerami” kobiet i wspierania ich w ich sprawie.
„Tak bardzo, jak potrzebujemy kobiet, które chcą mówić, potrzebujemy więcej mężczyzn, którzy chcą słuchać i działać” – powiedziała pierwsza dama.
„Potrzebujemy więcej mężczyzn, którzy będą rozliczać się nawzajem, gdy ich siostry są ranne lub pozostawione w tyle” – powiedziała podczas ceremonii w Białym Domu dla laureatek Międzynarodowych Nagród Kobiet Odwagi w 2023 roku. „Potrzebujemy więcej mężczyzn, którzy pielęgnują rodziny, którzy karmią, uczą i są mentorami, którzy budują bezpieczniejsze społeczności. Potrzebujemy więcej mężczyzn, którzy wiedzą, że troska, współpraca i życzliwość są oznakami siły, a nie słabości.
„Mężczyźni, potrzebujemy was, abyście wspierali kobiety, które walczą o swoje prawa i podnosiły na duchu te, które zostały uciszone” – kontynuowała. „Bądźcie partnerami kobiet. Zostańcie „ludźmi odwagi”, których wszyscy potrzebujemy. Tylko wtedy będziemy mogli zbudować świat, w którym mężczyźni i kobiety są równi, a wszyscy ludzie są wolni”.
Podczas ceremonii, która odbyła się w Międzynarodowy Dzień Kobiet, Biden i sekretarz stanu Antony Blinken wręczyli nagrody 11 laureatom z Afganistanu, Argentyny, Republiki Środkowoafrykańskiej, Kostaryki, Etiopii, Jordanii, Kazachstanu, Malezji, Mongolii, Polski i Ukrainy.
W skład grupy wchodzi pierwsza generał-kobieta służąca w mongolskich siłach zbrojnych, a także orędownicy ochrony rdzennych ziem w Kostaryce i położenia kresu dyskryminacji osób niepełnosprawnych w Malezji i osób LGBTQ w Argentynie.
Wśród nich była Yuliia Paievska, ukraińska sanitariuszka, która w zeszłym roku nagrała wstrząsające nagrania z kamer, pokazujące wysiłki jej zespołu, by ratować rannych podczas rosyjskiego bombardowania miasta Mariupol. Paievska przekazała nagranie dziennikarzom Associated Press, którzy byli ostatnim międzynarodowym zespołem w mieście, na małej karcie danych.
Dziennikarze uciekli z Mariupola z kartą danych i podzielili się zdjęciami ze światem. Paievska została wkrótce potem zatrzymana przez siły prorosyjskie i przetrzymywana przez trzy miesiące.
Nowa nagroda grupowa, nazwana na cześć Madeleine Albright, która zmarła w marcu zeszłego roku po tym, jak przeszła do historii w 1997 roku, stając się pierwszą amerykańską sekretarz stanu, została przyznana kobietom i dziewczętom z Iranu, które protestują przeciwko swojemu rządowi od września ubiegłego roku.
Ogólnokrajowe protesty wybuchły w Iranie po śmierci 16 września 22-letniego Mahsy Aminiego, który przebywał w areszcie irańskiej policji moralności. Amini została oskarżona o naruszenie surowego irańskiego kodeksu ubioru kobiet poprzez niewłaściwe noszenie chusty na głowie.
Nagroda International Women of Courage Award, utworzona w 2007 roku przez ówczesną sekretarz stanu USA Condoleezzę Rice, jest przyznawana kobietom, które wykazują się wyjątkową odwagą, siłą i przywództwem, opowiadając się za pokojem, sprawiedliwością, prawami człowieka, równością płci i równouprawnieniem oraz wzmocnieniem pozycji kobiet i dziewczyny. Od momentu powstania nagrodę otrzymało ponad 180 kobiet z ponad 80 krajów.
Biden przeniosła środową ceremonię ze swojego tradycyjnego domu w Departamencie Stanu, ponieważ „chciała przenieść historie tych niesamowitych kobiet na największą scenę, jaką mogliśmy, czyli oczywiście w Białym Domu”, powiedziała Karine Jean-Pierre, Sekretarz prasowy Białego Domu, który również przemawiał podczas ceremonii.