Polska naruszyła prawa sędziego krytykującego reformy rządu, orzeka europejski trybunał

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) orzekł na korzyść wybitnego polskiego sędziego, krytykującego rząd, stwierdzając „wielokrotne naruszenia” jego prawa do rzetelnego procesu sądowego, poszanowania jego życia prywatnego i wolności słowa.

Sąd w Strasburgu nakazał Polsce zapłacić sędziemu Igorowi Tuleyi 30 000 euro odszkodowania oraz 6000 euro kosztów i opłat prawnych. Jednak polski wiceminister sprawiedliwości oświadczył, że wyrok ETPCz nie ma mocy wiążącej.

Wyrok Tuleya przeciwko Polsce – wielokrotne naruszenia w sprawie dotyczącej reżimu dyscyplinarnego dla sędziów w Polscehttps://t.co/XZZC0GEIgR#ECHR #CEDH #ECHRpress pic.twitter.com/xHES9eU0Cf

— ECHR CEDH (@ECHR_CEDH) 6 lipca 2023 r

Tuleya stała się symbolem sprzeciwu wobec reformy sądownictwa dokonanej przez rząd PiS. W międzyczasie był ścigany przez prokuratorów, którzy chcieli postawić mu zarzuty karne, został pozbawiony immunitetu i pozbawiony prawa wykonywania zawodu sędziego.

W wyniku leczenia Tuleya złożył skargę do ETPC, twierdząc, że naruszono jego prawa wynikające z różnych sekcji Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Dziś sąd wydał wyrok na jego korzyść.

Uznał, po pierwsze, że jego prawo do rzetelnego procesu sądowego zostało naruszone, ponieważ izba dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która uchyliła jego immunitet w celu postawienia zarzutów karnych, nie była, jak stwierdzono w dwóch poprzednich orzeczeniach ETPCz, „sądem ustanowionym z mocy prawa”.

ETPC zauważył, że pomimo potwierdzenia przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej – która zastąpiła Izbę Dyscyplinarną po jej likwidacji w ubiegłym roku – potwierdzenia w listopadzie 2022 r. postępowanie karne.

Sąd Najwyższy orzekł, że sędzia Igor Tuleya – który stał się symbolem sprzeciwu wobec polityki wymiaru sprawiedliwości rządu – jest niewinny zarzucanych mu przez prokuratorów przestępstw i może wrócić do pracy po ponad dwuletnim zawieszeniu https:// /t.co/f1XVYr78vz

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 29 listopada 2022 r

Po drugie, ETPC stwierdził, że środki podjęte wobec Tuleyi podważyły ​​jego uczciwość i reputację, a także uniemożliwiły mu pracę przez ponad dwa lata, co z kolei „miało znaczący wpływ na jego życie prywatne”. Stanowiło to naruszenie jego prawa do poszanowania życia prywatnego.

Po trzecie, europejski trybunał uznał, że prawo sędziego do wolności wypowiedzi zostało naruszone, ponieważ „uchylenie immunitetu pana Tuleyi było ukrytą sankcją za wyrażanie przez niego krytyki kolejnych reform sądownictwa” i częścią „strategii mającej na celu zastraszenie (lub nawet uciszając) go za jego poglądy”.

„Trybunał nie mógł zaakceptować, że ingerencja w prawo pana Tuleya do wolności wyrażania opinii miała jakikolwiek uzasadniony cel” – napisano w ETPC. „Stale bronił praworządności i niezawisłości sądownictwa, nie wykraczając poza krytykę z czysto profesjonalnego punktu widzenia”.

Traktowanie Tuleyi, zauważył ETPCz, zniechęciłoby nie tylko jego do zabierania głosu, ale także innych sędziów. W ubiegłym roku sąd orzekł, że zawieszenie innego sędziego, który sprzeciwiał się reformom sądownictwa polskiego rządu, Pawła Juszczyszyna, naruszyło jego prawa.

Zawieszenie sędziego, który kwestionował reformy sądownictwa w Polsce, naruszyło jego prawa, orzekł europejski sąd

Uznał też, że izba dyscyplinarna, która wydała orzeczenie, jest „niezgodna z prawem”. Ale rząd twierdzi, że „nie ma kompetencji”, aby to zrobić https://t.co/9Dmoonkrkl

— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 6 października 2022 r

W odpowiedzi na dzisiejszy wyrok wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zwrócił uwagę, że Trybunał Konstytucyjny (TK) w ubiegłym roku orzekł, że ETPCz nie jest uprawniony do oceny legalności nominacji polskich sędziów.

„W związku z tym orzeczenie wydane w dniu dzisiejszym [by the ECHR] nie ma wiążącego skutku dla Polski” – napisał na Twitterze Kaleta.

Jednak sam ETPC uznał, że TK, organ powszechnie postrzegany jako pozostający pod wpływem partii PiS, nie jest „sądem ustanowionym z mocy prawa”, ponieważ składa się z sędziów powołanych niezgodnie z prawem.

Mediom napisał o przyznaniu sędziemu Tulei 36 tysięcy euro „zaadośćuczynienia” za to, że powołano ID SN przypominam, że rząd nie może mu wypłacić wskazanej uwagi z uwagami na skutek wyroku TK (K 7/21), który w rzeczywistości, że ETPCz nie jest uprawniony do oceny legalności powołań…

— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 6 lipca 2023 r

Źródło głównego zdjęcia: Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.pl

Alicja Ptak jest starszą redaktorką Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla agencji Reuters.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *